Nuda w wakacje? Ratusz zapewnia, że złotoryjskim dzieciom to nie grozi. Miasto uruchomi dla nich Letnią Akademią Archeologii, czyli wakacyjną przygodę dla najmłodszych w stylu Indiany Jonesa. Cały czas trwają też zapisy dla młodzieży, która chciałaby wziąć udział w maratonach programowania. Wszystkie te zajęcia są bezpłatne.
W tym roku po raz pierwszy podczas wakacji ze złotoryjskimi dziećmi ze szkół podstawowych i przedszkoli będzie pracowała archeolożka, która poprowadzi warsztaty archeologiczne. Kilkugodzinne spotkania zaplanowane są raz w tygodniu przez cały lipiec i sierpień.
– Spróbuję przybliżyć dzieciom tajniki pracy archeologa, będziemy też rozmawiać o tym, czym w ogóle jest przeszłość i dziedzictwo regionu, ponieważ na takie tematy nie ma zazwyczaj czasu w szkole podczas zajęć lekcyjnych, nie jest to też objęte podstawą programową. Dlatego wykorzystamy ten czas wakacyjny, żeby przeżyć taką archeologiczną przygodę – zapowiada z entuzjazmem Katarzyna Sielicka, archeolożka zatrudniona przez Urząd Miejski w Złotoryi, która poprowadzi akademię.
Zajęcia stacjonarne odbywać się będą w starym ratuszu w Rynku. W programie jest m.in. lepienie naczyń z gliny i ich malowanie czy tworzenie drzewa genealogicznego swojej rodziny.
– Ale nie będziemy siedzieć tylko w jednym miejscu. Zamierzamy również wychodzić w teren i przyglądać się Złotoryi i najbliższej okolicy. Planujemy ponadto wycieczki na prawdziwe badania archeologiczne, żeby dzieci mogły zobaczyć archeologów w akcji. To najważniejsza i najprzyjemniejsza część pracy archeologa, dostarczająca najwięcej radości, dająca ten dreszczyk emocji i smak przygody – uśmiecha się pani Katarzyna.
Finałem całej akademii będzie zakopanie kapsuły czasu oraz zasadzenie drzewa pamięci, dzięki czemu dzieci zostawią swój ślad dla przyszłych pokoleń archeologów złotoryjskich.
Zainteresowanie Letnią Akademią Archeologii jest bardzo duże. W ciągu zaledwie kilku dni zapisało się blisko 20 dzieci. – To ostatni dzwonek, żeby dołączyć do naszej wakacyjnej drużyny – dodaje Sielicka. Zapisy odbywają się poprzez formularz, który opublikowany jest na fanpejdżach „14 kroków do UNESCO” oraz „Miasto Złotoryja”. Z archeolożką można się też kontaktować drogą mailową: .
Akademia dla małych archeologów nie jest jednak jedyną propozycją złotoryjskiego magistratu dla tych uczniów, którzy nie mają sprecyzowanych planów na wakacje. Miasto organizuje też spotkania dla młodych programistów pod nazwą „CODE MEET w Starym Ratuszu”, które mają gwarantować zarówno naukę pożytecznych w przyszłej karierze zawodowej umiejętności, jak i dobrą zabawę.
– Chcemy wesprzeć młodzież w kompetencjach ścisłych: matematycznych, fizycznych, związanych z programowaniem. Postrzegamy to jako dużą szansę i uzupełnienie edukacji szkolnej, która nie zawsze idzie tak daleko jak nasz projekt pn. „Złotoryja programuje” – tłumaczy Katarzyna Iwińska z UM.
Kursy odbędą się w lipcu i sierpniu. Poprowadzą je zawodowi programiści z firmy Halpress z Leszna, która posiada spore doświadczenie w organizacji tzw. code meetingów polegających na całodziennym maratonie programowania. – Podobną formułę zaproponujemy młodym mieszkańcom Złotoryi. Zajęcia są nieodpłatne. Ciężar ich organizacji bierze na siebie Urząd Miejski w Złotoryi, żeby każdy, kto jest nimi zainteresowany, mógł wziąć w nich udział – dodaje Iwińska.
Zapisy na akademię kodowania trwają, link dostępny jest na fanpejdżach „Złotoryja programuje” i „Gospodarcza Złotoryja” (wystarczy kliknąć TUTAJ). Grupy szkoleniowe mają liczyć nie więcej niż 20 osób. Ciągle są jeszcze wolne miejsca.
– Zachęcam do kliknięcia w link i zapisania się, zarówno rodziców, jak i młodzież w wieku od 6. klasy szkoły podstawowej. Górnej granicy wieku nie podajemy celowo, bo wydaje mi się, że nigdy nie jest za późno, żeby zacząć programować. O rodzicach wspominam natomiast dlatego, że nasze kursy to fantastyczna okazja, żeby zaplanować taką półkolonię dla dzieci i zapisać je na zajęcia bądź zasugerować, że można spędzić ten wakacyjny czas dość pożytecznie – zaznacza miejska urzędniczka.
Kurs programowania będzie się odbywał w tym samym miejscu co Letnia Akademia Archeologii, czyli w dawnym ratuszu przy Rynku 42. Powstaje tam od kilku tygodni tzw. inkubator dla młodzieży. Ma to być przyjazna dla młodych ludzi przestrzeń, miejsce kojarzące się z dobrze spędzonym czasem wolnym. Miasto planuje tam wstawić piłkarzyki, stół do ping-ponga, pufy i inne rzeczy, które zasugeruje młodzież.
– Zachęcamy też nauczycieli przedmiotów ścisłych: informatyki, robotyki, automatyki, żeby zainteresowali się projektem „Złotoryja programuje” i pod koniec sierpnia wzięli udział w specjalnym szkoleniu, na którym Halpress przekaże im swoją formułę współpracy z młodzieżą. Chcielibyśmy, aby to przedsięwzięcie było kontynuowane w podobnej formie już w roku szkolnym i poszukujemy dla niego lokalnego lidera – dodaje Iwińska.
Więcej informacji o projekcie „Złotoryja programuje” można znaleźć TUTAJ.
fot. Pixabay