W sobotnie popołudnie, w nieco przyciasnej sali w Nowej Soli, siatkarki KKS Mine Master Złotoryja rozegrały ostatni w tym sezonie mecz w ramach III Dolnośląsko-Lubuskiej Ligi piłki siatkowej kobiet. Stawką spotkania był brązowy medal i tytuł mistrza Dolnego Śląska.
Początek spotkania był nieco nerwowy, ale stosunkowo szybko przy zagrywce Pauliny Groń zyskaliśmy kilkupunktową przewagę. Wojna na zagrywki trwałą do końca seta i wyszliśmy z niej zwycięsko. O drugim secie trudno pisać, gdyż wymyka się on wszelkim regułom siatkarskim. Krótko mówiąc dostawaliśmy ciężkie lanie, i nagle zaczęliśmy odrabiać gigantyczną stratę. Gdyby nie przerwał nam błąd sędziego, realną była szansa na ugranie i tego seta. Niestety padł on „łupem” oławianek.
Podrażnione złotoryjanki w trzeciego seta weszły bardzo zmotywowane i wygrały go, oraz następny. Ostatecznie na tablicy można było zobaczyć wynik 3:1, który dał naszym zawodniczkom medal, tytuł mistrza Dolnego Śląska i bilety na turniej barażowy do Bielska-Białej (półfinał o awans do II ligi).
– To był bardzo trudny sezon, w którym graliśmy rewelacyjnie u siebie. Nie przegraliśmy żadnego meczu. Nasza hala została nazwana „Tęczową twierdzą”. Natomiast fatalnie szło nam w meczach wyjazdowych. Tę złą passę przełamaliśmy dopiero pod koniec sezonu w Zielonej Górze. Natomiast mecz półfinałowy w Nowej Soli przegraliśmy 3:2. Była to bardziej przegrana z dosyć ciasną salą, a nie z przeciwniczkami. Teraz zagraliśmy w tej samej sali, która w równy sposób niezbyt sprzyjała zarówno nam, jak i dziewczynom z Oławy. Nasze poradziły sobie lepiej. Trzeba je pochwalić za „chłodną głowę”, gdzie strata kilku punktów nie powodowała paniki. Kluczem do zwycięstwa była zagrywka. Odrzucone od siatki dziewczyny z Oławy, nie były w stanie grać skutecznie w ataku. Nasze siatkarki z tym lepiej sobie radziły, co dało w efekcie wygraną. W Bielsku-Białej zagramy z gospodarzem, mistrzem województwa śląskiego, oraz z wicemistrzami opolskiego i lubuskiego. Będzie to 3-dniowy turniej 4 drużyn. 2 drużyny awansują i powalczą w finale o wejście do II ligi – powiedział w rozmowie z naszym portalem prezes klubu Paweł Choczaj.
opis meczu i fot. z profilu FB drużyny