Prawie półtora miliona Dolnoślązaków dostanie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych informację o tym, ile składek mają zapisanych na swoim indywidualnym koncie i jaką – wg prognoz ZUS-u – dostaną w przyszłości emeryturę. Listy trafią do każdego, kto ma odłożony choćby 1 grosz na rachunku emerytalnym. Warto do informacji z ZUS zajrzeć i sprawdzić
W zeszłym tygodniu ZUS rozpoczął akcję wysyłki blisko 19 mln „Informacji o stanie konta ubezpieczonego” (IOSKU). Na Dolnym Śląsku ubezpieczonych jest 1 153 863 osób, informacja zostanie wysłana do 1 451 691 z nich (listu nie dostaną ci, którzy mają profil na Platformie Usług Elektronicznych ZUS). Całość korespondencji ma trafić do wszystkich klientów do końca sierpnia.
IOSKU to dokładny opis stanu finansowego konta emerytalnego na dzień 31 grudnia 2016 r. tych osób z powszechnego systemu ubezpieczeń społecznych, za które trafiła do ZUS-u przynajmniej jedna składka. Informacja przedstawia sumę wszystkich zwaloryzowanych składek oraz kapitału początkowego, a także wskazanie ile składek zgromadzonych jest na subkoncie w ZUS, a ile trafiło do otwartego funduszu emerytalnego (jeżeli ktoś jest członkiem OFE). Składki emerytalne rozpisane są miesiąc po miesiącu.
Osoby, które mają 35 lat lub więcej, z IOSKU mogą się dowiedzieć o wysokości swojej hipotetycznej emerytury w dwóch wariantach: gdyby już do emerytury nie pracowali, tylko bazowali na składkach dotychczas zebranych, oraz gdyby pracowali i odprowadzali składki w średniej wysokości dotychczasowych wpłat. Dodatkowe dwa warianty uwzględniają w emeryturze także składki z subkonta w ZUS. Rzecz ważna: wyliczenia dotyczą obecnie obowiązującego wieku emerytalnego, nie zaś tego, który będzie obowiązywał od 1 października.
– Trzeba pamiętać o tym, że zawarta w informacji kwota przyszłej emerytury jest wyliczeniem czysto hipotetycznym opartym na ilości już zgromadzonych na naszym koncie składek i prognozie ich ewentualnego dalszego wpływu. Nie jest to więc wynik jakichś subiektywnych decyzji zakładu, ale efekt wszystkich lat naszej pracy, w czasie których gromadzone były składki na naszym indywidualnym koncie emerytalnym – tłumaczy Iwona Kowalska, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.