Rejonowe Przedsiębiorstwo Komunalne nie kupi w pierwszym przetargu zamiatarki do sprzątania złotoryjskich ulic i chodników. Spółka unieważniła postępowanie, bo wpłynęła tylko jedna oferta na dostawę specjalistycznego sprzętu, i to w dodatku zbyt droga.
RPK ogłosiło przetarg na dostawę fabrycznie nowej zamiatarki uliczno-chodnikowej w maju tego roku. Ma to być urządzenie wielofunkcyjne, które będzie służyło nie tylko do zamiatania, ale również do posypywania chodników piaskiem, ich odchwaszczania czy koszenia trawy.
– Chcemy kupić pojazd, który będzie służył spółce do utrzymywania terenów zielonych przez cały rok, dlatego zamówiliśmy kilka modułów: do zamiatania, do koszenia i szczotkę do odchwaszczania. Będzie też można zamontować na nim niewielki pług – tłumaczy Paweł Macuga, wiceprezes RPK.
Spółka komunalna przeznaczyła na zakup pojazdu 381 tys. zł. Tymczasem w przetargu wpłynęła jedna oferta, od firmy Karcher, która zaproponowała zamiatarkę o 102 tys. zł droższą niż zakładało RPK. Przetarg więc unieważniono, a 14 czerwca ogłoszone zostało drugie postępowanie przetargowe. – Złagodziliśmy wymagania serwisowe – twierdzi wiceprezes Macuga – mamy więc nadzieję, że to zachęci do udziału w przetargu większą liczbę producentów, którzy przedstawią oferty na naszą kieszeń.
Tym razem złotoryjska spółka wymaga 36-miesięcznego okresu gwarancji na sprzęt. Dodajmy też, że zamiatarka ma być pojazdem lekkim, o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, który będzie mógł wjechać na chodnik i nie zniszczy go. Musi być też wąska (110-120 cm szerokości), a także przegubowa, co zapewni jej zwrotność wystarczającą do poruszania się i pracy w ciasnych ulicach.
RPK czeka na nowe oferty do 27 czerwca.
(fotografie przykładowych zamiatarek pochodzą z materiałów reklamowych producentów)