Aż 11 firm jest zainteresowanych wybudowaniem pierwszego odcinka obwodnicy Złotoryi.
Przed dwiema godzinami w siedzibie Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu otwarto oferty złożone w przetargu na obwodnicę. Ceny, które podały firmy, są bardzo zróżnicowane: od 36 do 52 mln zł.
– Wykonawcę obwodnicy poznamy w sierpniu tego roku. Do tego czasu będzie trwała analiza ofert. Przy wyborze wykonawcy DSDiK będzie brała pod uwagę nie tylko cenę – warunkiem wyboru jest też udzielenie 5-letniej gwarancji na drogę – mówi Andrzej Ostrowski, wiceburmistrz Złotoryi, który był dziś we Wrocławiu.
Przetarg został ogłoszony w lutym tego roku w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Obejmuje tylko I etap budowy obwodnicy, czyli fragment drogi o długości 5 km od trasy wojewódzkiej 363 Złotoryja-Jawor do drogi powiatowej nr 2610D (Złotoryja-Wilków). Cała obwodnica ma liczyć 8 km i kończyć się w pobliżu Jerzmanic-Zdroju skrzyżowaniem z drogą wojewódzką nr 328 w kierunku Jeleniej Góry.
Obwodnica ma prowadzić poza terenem zabudowanym. Powstanie jako droga jednojezdniowa o dwóch pasach ruchu, każdy szeroki na 3,5 m, do tego 1,5-metrowej szerokości pobocza. Zacznie się rondem na DW 363 w pobliżu Kozowa. Będzie ono zlokalizowane ok. 600 m od skrzyżowania DW 363 z DW 364 Legnica-Złotoryja. Od ronda poprowadzi mostem ponad Kaczawą w kierunku stawu osadowego po zakładach Lena, omijając łukiem Kopacz. Przeprawa przez rzekę będzie miała długość przynajmniej 180 m i zostanie obudowana ekranami. Dalej obwodnica pobiegnie przez złotoryjską podstrefę Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zakończy się rondem w pobliżu Wilkowa, zbudowanym w pobliżu „Wilczej Góry” w miejscu obecnego skrzyżowania dróg powiatowych Złotoryja-Wilków oraz Sępów-Leszczyna.
Najtansza oferta 36.487.517,77 - pomylka