W złotoryjskim zalewie można się kąpać bez obaw – drugie w tym sezonie badanie sanitarne wody wypadło znakomicie.
Badanie zostało przeprowadzone 13 lipca przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Legnicy. Próbki pobrano przy dużym pomoście, po stronie przeznaczonej do kąpieli. Liczba bakterii Escherichia coli w 100 ml wody wyniosła 20 – dopuszczalne stężenie to 1000. Jeśli chodzi o enterokoki, to w próbce było 18 jednostek tworzących kolonię. Dopuszczalna norma to nie więcej niż 400. Zanieczyszczenie bakteriami jest więc śladowe.
W wodzie brak było substancji smolistych, makroalg, sinic, nie było też plastiku, szkła i gumy.
– Woda w zalewie jest w naprawdę dobrej jakości. Gdy pobieraliśmy próbki, w pojemnikach wyglądała jak woda z kranu. Legnicki sanepid potwierdził, że można się w niej bezpiecznie kąpać – podkreśla Jacek Zańko, kierownik Hali Sportowej „Tęcza”, która administruje terenem zalewu. – Osób zażywających kąpieli zresztą nie brakuje. Do poniedziałku, licząc od początku lipca, w zasadzie każdy dzień był dniem kąpielowym, bo nawet przy nieco gorszej pogodzie ludzie przychodzili na plażę – dodaje.
Jedyny problem, jaki hala ma w tej chwili z zalewem, to glony, które porastają część zbiornika, od strony osadnika. – Tam jest słaby przepływ wody, a takie warunki sprzyjają zarastaniu glonami. Usuwamy je systematycznie, więc sytuacja jest pod kontrolą. Przy pomostach problemu z glonami nie ma – zapewnia Jacek Zańko.