25 uczniów sportowej klasy V złotoryjskiej „jedynki” tegoroczne mikołajki zapamięta na długo. Trzydniowa wizyta w stolicy to nie tylko Pałac Kultury i Nauki czy Centrum Nauki Kopernik, ale i spotkanie w sejmie, rozmowa z posłanką czy udział w nagraniach programu telewizyjnego.
Była to wyjątkowa wycieczka dla klasy Va, w której tylko 2 osoby wcześniej miały okazję zobaczyć stolicę Polski. – W tym roku postanowiłam zrobić coś innego niż obóz sportowy. I na zaproszenie Romana Kołtonia, komentatora sportowego, który pochodzi z Złotoryi, pojechaliśmy do Warszawy – opowiada wychowawczyni klasy Joanna Pitura.
Dzieci pod okiem trójki opiekunów: swojej wychowawczyni, Kingi Maciejak (nauczycielki SP nr 1) i Pauliny Ruty (mama jednego z uczniów) od piątku do niedzieli miały zagospodarowaną każdą minutę czasu. – Zwiedzanie zaczęliśmy od sejmu, a ponieważ było glosowanie, to była pełna sala ludzi. Dzieci dość długo obserwowały, co się tam dzieje, widziały różnych polityków. Miały także okazję spotkać się z posłanką Barbarą Dziuk, porozmawiać z nią i otrzymać pamiątkowe prezenty – opowiada Pitura.
Punktem kulminacyjnym było jednak spotkanie w TV Polsat, gdzie dzieci zobaczyły od kuchni, jak wygląda praca dziennikarzy oraz produkcja programów telewizyjnych. – Kierownik produkcji był tak miły, że zabrał dzieci na nagranie do Polsat News, więc widziały z bardzo bliska, jak się nagrywa i jak to wszystko wygląda od zaplecza. Roman Kołtoń opowiadał dzieciom o swojej pracy, mistrzostwach, w jakich uczestniczył, o meczach. Mówił też, że warto walczyć o swoje marzenia i nawet osoby z małego miasteczka mogą osiągnąć to, co chcą – opowiada wychowawczyni.
– Warszawa to naprawdę piękne miasto, zobaczyłam tam wiele różnych i ciekawych rzeczy. Nigdy tam nie byłam, ale szczególnie podobało mi się w Centrum Nauki Kopernika – mówi uczennica Amelia Bigos. – Bardzo fajnie było w sejmie, a z koleżankami najbardziej cieszyłyśmy się, jak zobaczyłyśmy pana Kukiza – mówi z uśmiechem Maja Siwik. – Syn był zachwycony wycieczką i wrócił bardzo z niej bardzo zadowolony, bo była inna niż wszystkie i mógł zobaczyć rzeczy, które nie ma na co dzień – podsumowała jedna z mam.
Wycieczka miała jeszcze jeden ogromny plus. Dzięki zaangażowaniu nauczycieli i rodziców koszty przy 2 noclegach, pełnym wyżywieniu i wstępach wyniosły raptem 300 zł od dziecka. – Ogromny ukłon w stronę rodziców, którzy bardzo się w to zaangażowali i przygotowali także pamiątki dla pracowników telewizji – dopowiada pani Joanna.