O 55 uczniów skurczyła się Szkoła Podstawowa nr 1 w Złotoryi – właśnie tylu ósmoklasistów pożegnało dziś uroczyście mury szkolnego gmachu przy pl. Niepodległości. Podziękowań, wzruszeń, nagród i pięknych słów w sali widowiskowej złotoryjskiego ośrodka kultury nie brakowało. Już jutro w tym samym miejscu swoim absolwentom na do widzenia pomacha druga z miejskich podstawówek.
To była wyjątkowa akademia – nie tylko dlatego, że najstarsza złotoryjska szkoła, po prawie 20 latach przerwy wynikłej z reformy oświaty, znowu wypuściła ze swoich murów ósmoklasistów. Mieliśmy dziś w sali widowiskowej uroczystość bardzo poetycką: pełną przenośni, porównań, epitetów, podniosłą także dzięki nastrojowej i refleksyjnej muzyce Enyi rozbrzmiewającej z głośników. Była to również uroczystość, podczas której ósmoklasistów wielokrotnie porównywano do odfruwających motyli. Stąd na scenie wiersz „Być motylem” i barwna dekoracja z setek papierowych motyli, a także motto: „Czas rozwinąć skrzydła”.
– Przyszedł moment, w którym staliście się praktycznie dorosłymi ludźmi. Piękny był bal ósmoklasisty. My, nauczyciele, byliśmy z was dumni, że potraficie się tak wspaniale zorganizować, że potraficie tyle z siebie dać, żeby zakończyć coś z radością. Bywały przez tych 8 lat dni trudne, były wzloty i upadki. Ale dziś, oglądając was pięknych, radosnych i uroczystych na tej scenie, pomyślałam, że jakże mogłoby być wspaniale, gdybyście jeszcze tak 2 lata mogli być z nami – powiedziała do swoich absolwentów Bożena Kraska, dyrektorka SP 1.
Pani dyrektor przypomniała też bohaterom dzisiejszej uroczystości słowa piosenki „Dzisiaj ostatni dzwonek zadzwonił”, którą kiedyś śpiewało się na zakończenie klas ósmych. – „Do widzenia przyjaciele, wspólnych spraw mieliśmy wiele. Dziś ta nitka się urywa, coś się kończy, a coś się zaczyna”… Zaraz się coś zacznie – nowy etap w waszym życiu. Życzę, aby wasze wybory zawsze były trafne, abyście zawsze szczęśliwie docierali do brzegu – dodała Bożena Kraska.
Do motywu przewodniego wtorkowej akademii nawiązał też burmistrz Złotoryi, który powiedział kilka słów od siebie do „kolorowych motyli, które dziś opuszczają tę kwiecistą łąkę pod nazwą Szkoła Podstawowa nr 1”. – Życzę wam, żebyście na tych nowych łąkach, do których polecicie, które są wam dziś nieznane, znaleźli to, o czym marzycie. Chciałbym, żebyście realizowali swoje marzenia. Ale żeby to osiągnąć, będziecie niestety musieli się trochę napracować. Ale zapewniam was, że warto. Więc marzcie, pracujcie i bądźcie szczęśliwi – życzył absolwentom Robert Pawłowski, który chwilę wcześniej wręczył Nagrodę Burmistrza najlepszej ósmoklasistce „jedynki”. Jest nią Maja Turczyn. Za bardzo dobrą naukę, wzorowe zachowanie i ogromny wkład w tworzenie wizerunku szkoły otrzymała m.in. sztabkę złota. – To taki kapitał początkowy na dalszą drogę życia, mam nadzieję, że ta inwestycja naprawdę będzie udana, czego serdecznie życzę – dodał burmistrz.
Z kolei Inga Zdaniuk za podobne osiągnięcia otrzymała od Bożeny Kraski Nagrodę Dyrektora.
Nagrody książkowe dostało 8 uczniów, którzy mieli bardzo dobre wyniki w nauce i zachowanie oraz godnie reprezentowali swoją szkołę w licznych konkursach i zawodach sportowych. Byli to: Inga Zdaniuk, Maja Turczyn, Nikola Wollny, Ksawier Skrzypek, Daria Sojka, Bartosz Spychała, Mateusz Spychała oraz Jakub Krych-Radkiewicz. Podziękowania i gratulacje odebrali też ich rodzice.
Przyznano także tytuły najlepszych sportowców (dla Mai Turczyn, Jakuba Krycha-Radkiewicza, Julii Rajczakowskiej, Oskara Sromka, Hanny Kokot i Pawła Porabika) oraz mistrzów kultury i dobrego obyczaju, czyli „najgrzeczniejszych uczniów”, zachowujących się wzorowo zawsze i wszędzie. Przypadły one w udziale Aleksandrze Brojakowskiej, Michałowi Gołębiowskiemu i Kewinowi Hadale.
Były także nagrody za 100-procentową frekwencję w klasie ósmej, mogli się nią pochwalić: Paweł Porabik, Jakub Psujek, Dawid Maćków i Grzegorz Leśniewski.
Ważną częścią dzisiejszej uroczystości było przekazanie przed odchodzących ósmoklasistów szkolnego sztandaru uczniom z młodszych klas, a także podziękowania od rodziców dla nauczycieli i wychowawców, które przekazali Anna Godlewska i Rafał Miara.
Dodajmy, że wychowawcami trzech klas ósmych byli: Bożena Lis, Katarzyna Kaliciak-Turkiewicz i Tomasz Szymaniak. Dziś po raz ostatni mieli okazję przedstawić swoich uczniów na scenie. Bo – jak zauważyła dyrektor „jedynki” – w każdej szkole zawsze jest początek i koniec. I dziś było zdecydowanie bliżej końca. Choć, cytując dzisiejszych absolwentów, można by przewrotnie odpowiedzieć: „To nie jest koniec, to nie jest nawet początek końca – to dopiero koniec początku”...