Ponad tysiąc sztuk różnych encyklopedii, słowników i atlasów, a także globusów, mikroskopów, szkieletów, preparatów i innych pomocy dydaktycznych otrzymała Szkoła Podstawowa nr 1 w Złotoryi w ramach projektu „Dobry start”. Do tego trzeba doliczyć kilkadziesiąt komputerów, projektorów i tablic multimedialnych oraz setki godzin dodatkowych zajęć dla 480 uczniów. Takiego bogactwa edukacyjnego jeszcze w „jedynce” nie było…
– Mamy tak dużo różnych pomocy dydaktycznych, że sami się jeszcze z nimi oswajamy, powoli wprowadzamy je w życie szkolne – uśmiecha się Bożena Kraska, dyrektorka SP nr 1. Większość nowiutkiego sprzętu jest już rozpakowana i czeka w pracowniach przyrodniczych, matematycznych i informatycznych na swoją kolej na lekcjach. Szkoła potrzebuje jednak jeszcze kilku przeszklonych gablot, by wyeksponować cały „inwentarz”, bo część pomocy do nauczania, zwłaszcza tych o mniejszych gabarytach, wciąż jest w kartonach. Mają być gotowe na koniec wakacji. – Nowy rok chcemy zacząć z przytupem – dodaje pani dyrektor.
„Jedynka” dostała ok. 1150 sztuk różnych pomocy. Ich lista zajmuje kilka kartek A4. Są wśród nich m.in. mikroskopy (elektroniczny i tradycyjne), wagi, globusy podświetlane i indukcyjne, mapa nieba, teleskop, lornetki, kompasy, szkielety człowieka i zwierząt, zestawy minerałów i preparatów (owadów, grzybów, tkanek człowieka), atlasy, słowniki, encyklopedie czy nawet zestaw do mierzenia długości. Sprzęt będzie pomocny zwłaszcza podczas lekcji przyrodniczych i umożliwi przeprowadzenie większej ilości doświadczeń i obserwacji.
– Już wiemy, że jesienią nauczymy się posługiwać wiatromierzem, barometrem, termometrem czy deszczomierzem i będziemy obserwować pogodę. Pobierzemy też próbki ziemi i zbadamy je pod mikroskopem – zapowiedzieli uczniowie „jedynki” podczas prezentacji dobrodziejstw projektu „Dobry start”, która miała miejsce w szkole kilka dni temu.
W SP nr 1 dzieci miały do tej pory problem z dostępem do pomocy naukowych. – Przykładem są choćby globusy. Dla całej klasy podczas lekcji był jeden czy dwa. To stanowczo za mało. Stąd później problemy z orientacją na mapie. W domach się o tym z dziećmi raczej nie rozmawia – tłumaczy Bożena Kraska. Pani dyrektor podkreśla jednocześnie, że wśród uczniów coraz mniej jest słuchowców. – Z teorią dzieci nigdy nie są za pan brat, rzadko kiedy dociera do nich tak przekazywana wiedza. Ale jeśli możemy zrobić doświadczenie, zaprezentować coś na globusie czy szkielecie, to jest zupełnie inna praca na lekcji. Współpracujemy z Politechniką Wrocławską w ramach tego projektu, zorganizowaliśmy już kilka wizyt na uczelni. Dzieci były zafascynowane tym, że mogły obserwować, patrzeć, dotknąć – tłumaczy.
Do szkoły trafił też sprzęt komputerowy i multimedialny, w tym m.in. 27 laptopów, które pozwoliły na stworzenie nowoczesnej pracowni informatycznej. Są też tablice interaktywne i projektory oraz 4 przenośne komputery dla osób niepełnosprawnych. Nauczyciele bardzo się również cieszą z kamery cyfrowej i aparatu fotograficznego, którego w szkole bardzo brakowało, zwłaszcza gdy trzeba było udokumentować jakąś szkolną uroczystość.
Nie samym jednak sprzętem żyje uczeń „jedynki”. W ramach projektu już od stycznia prowadzone są zajęcia dodatkowe: logopedyczne, rewalidacyjne, wyrównawcze, psychologiczno-pedagogiczne, korekcyjne, a także rozwijające uzdolnienia z przyrody, matematyki, języków obcych i informatyki. Objęte są nimi wszystkie roczniki. – Wielu uczniów w naszej szkole miało problem z wymową. Zajęcia z logopedą czy wyrównawcze prowadziliśmy już wcześniej, ale zawsze było ich za mało. Potrzeby są ogromne – podkreśla dyrektor Kraska.
Projekt „Dobry start – poprawa kompetencji kluczowych w Szkole Podstawowej nr 1” to dzieło Wydziału Funduszy Zewnętrznych i Obsługi Inwestora w Urzędzie Miejskim w Złotoryi, któremu udało się zdobyć dotację z funduszy europejskich w wysokości 463 tys. zł. Całość ma kosztować 488 tys. zł.
– Obserwowaliśmy przez kilka lat dysproporcje na egzaminie szóstoklasisty pomiędzy naszymi dwiema podstawówkami, SP nr 1 i SP nr 3. Zastanawialiśmy się, jak je zniwelować. Mamy nadzieję, że ten projekt rozwiąże ten problem. Polepszenie bazy materialnej w „jedynce” to jedno, ale jeszcze ważniejsze są dodatkowe zajęcia kompensacyjne i wyrównawcze, zwłaszcza wprowadzenie na większą skalę do SP nr 1 logopedów i psychologów. To jest sukces tego projektu – podkreśla burmistrz Robert Pawłowski.
Wartość złotoryjskiej inicjatywy doceniają także władze oświatowe. – Ten projekt rozwija przy okazji tzw. kompetencje miękkie uczniów, wynikające z pracy w grupie czy z innym nauczycielem niż dotychczas. To wartość dodana projektu – tłumaczyła obecna na prezentacji w „jedynce” Małgorzata Sandecka z Kuratorium Oświaty we Wrocławiu, która zauważyła też, że „Dobry start” to również duże wyzwanie dla nauczycieli. – Jest wiele zajęć dodatkowych i trzeba je pogodzić z planem lekcji. Nauczyciele muszą się poza tym zaznajomić z nowym sprzętem dydaktycznym, nie każdy miał z nim dotychczas do czynienia. Potrzebna będzie kreatywność z ich strony. Ale mam nadzieję, że nawet po zakończeniu projektu u nauczycieli pozostaną pozytywne nawyki i nie będą się już posługiwać tylko książką, ale również pomocami naukowymi, które przecież w szkole zostaną.
Projekt „Dobry start – poprawa kompetencji kluczowych w Szkole Podstawowej nr 1”, który ma być realizowany do grudnia 2019 r., został dofinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego 2014-2020.