Wczoraj po południu, na drodze wojewódzkiej nr 328, między Nowym Kościołem i Sędziszową ciężki wóz ratowniczo-gaśniczy wjechał do rowu i przewrócił się na bok.
Jak się okazało, pojazd wracał z serwisu do remizy. Wozem bojowym OSP Świerzawa poruszał się jedynie kierowca, któremu nic się nie stało.
Mężczyzna zjechał z drogi z nieznanych przyczyn. Przyczyny zdarzenia ustala złotoryjska policja.
– Pojazd nie brał udziału w żadnych działaniach ratowniczych oraz nie jechał alarmowo. Jednak najważniejsze jest to, że nikomu nic się nie stało – komentuje Marcin Grubczyński, zastępca komendanta powiatowego PSP w Złotoryi.
źródło Złotoryja112/fot. Michał Kowalski