W meczu z drużyną zajmującą miejsce w końcówce tabeli 4 ligi dolnośląskiej Górnika Złotoryja był faworytem, jednak spotkanie nie należało do najłatwiejszych.
Dodatkowo przez część pierwszej połowy goście ze Sparty Grębocice prowadzili 1:0. Na szczęście w 45. minucie Mykola Maliutin wyrównał wynik i piłkarze zeszli do szatni przy stanie 1:1.
Drugiego gola dla gospodarzy zdobył Jakub Tycel.
– Cieszymy sie z trzech punktów, ponieważ rywal postawił nam bardzo ciężkie warunki. Po straconej bramce jeszcze trudniej było nam wykreować sytuację. Na szczęście gol w ostatniej minucie pierwszej połowy dał nam dodatkowy bodziec do ataku, a w drugiej części graliśmy konsekwentnie, strzeliliśmy gola, ale też nie uniknęliśmy błędów, których rywal nie wykorzystał – ocenia trener Krzysztof Kaliciak.
Barw Górnika bronili: Piotrowski, Poparda, Franczak, Firlej, Dyr, Maliutin, Chodyga, Jaros, Tycel, Dziaszyk, Wąsiewski, Karnasiewicz, Kłos, Potaczek.
grafika z profilu Górnika Złotoryja/tabela ze strony 90minut.pl