Aż o 2 oczka w tabeli (z 9. na 7. miejsce) poszybował Górnik Złotoryja po ostatnim meczu.
Złotoryjanie pokonali 4:2 BKS Bobrzanie Bolesławiec.
Pierwszy gol dla Górnika padł już w trzeciej minucie spotkania. Zdobył go Mykola Maliutin. 20 minut później wynik na 2:0 ustalił Oskar Małecki, a na 3:0 Mateusz Poparda. Przed przerwą Daniel Ziółkowski wykorzystał rzut karny i na tablicy widniało 4:0.
W drugiej połowie goście nie zdobyli żadnego gola, a gospodarze zarobili 2.
– Cieszą 3 punkty, które umacniają nasze miejsce w tabeli. W pierwszej połowie udało nam się zdobyć 4 gole, niestety w drugiej, po rzucie rożnym tracimy gola i zaczęliśmy popełniać proste błędy, z czego przeciwnik skorzystał i strzelił na 4:2. W końcówce było trochę nerwów, ale najważniejsze jest zwycięstwo – mówi trener Krzysztof Kaliciak.
grafika z FB Górnika Złotoryja
tabela: 90minut.pl