W sali widowiskowej ZOKiR-u odbyło się spotkanie z gwiazdą, którą była znana z licznych seriali i filmów aktorka Zofia Czerwińska.
Gwieździe na scenie towarzyszył, urodzony w Jaworze, aktor Władysław Grzywna, który urozmaicał spotkanie śpiewając bardziej lub mniej znane piosenki.
Impreza odbyła się w ramach obchodów 70-lecia istnienia Miejskiej Biblioteki Publicznej w Złotoryi.
Sala widowiskowa pękała w szwach. I nie ma się czemu dziwić, gdyż starsi złotoryjanie pamiętają Zofię Czerwińską np. z filmu „Alternatywy 4”, gdzie zagrała żonę Józefa Balcerka, którego z kolei zagrał zmarły w tym roku Witold Pyrkosz. Z kolei młodsi, i nie tylko, znają ją chociażby z serialu "Pierwsza miłość".
Gwiazda opowiedziała m.in. o swoim dzieciństwie, które było bardzo udane, niestety tylko przez 6 lat, gdyż później wybuchła II wojna światowa. Opowiadała także o początkach swojej kariery aktorskiej.
Na zakończenie aktorka przekazała złotoryjanom serdeczne życzenia od Mariusza Szczygła - On by mnie chyba zabił, gdybym nie przekazała państwu tych życzeń - żartowała Zofia Czerwińska.