Piotr Stryczek, prawnik i menadżer ze Złotoryi, został nowym wiceprezesem spółki KGHM Polska Miedź. Rada nadzorcza powołała go na to stanowisko w środę 6 marca.
54-letni Piotr Stryczek to złotoryjanin z urodzenia. Jest absolwentem Liceum Ogólnokształcącego w Złotoryi, które kończył w roku 1988. Od 2015 r. przez ponad 8 lat reprezentował nasze miasto w spółce Legnicka Specjalna Strefa Ekonomiczna, gdzie był wiceprezesem rady nadzorczej. Do 2022 r. zasiadał również w radzie nadzorczej spółki komunalnej RPK Partner. Jest stałym uczestnikiem spotkań organizowanych w ramach Progressusa – rady lokalnej przedsiębiorczości, którą powołał do życia burmistrz Robert Pawłowski.
Z koncernem miedziowym Stryczek jest związany zawodowo od wielu lat. Pracował m.in. w spółce Pol-Miedź Trans. Przez ostatnie 2 lata był prezesem spółki Automatyka-Miedź w Głogowie (wcześniej, od 2016 r., zasiadał w jej zarządzie). To spółka zależna od KGHM-u, która zajmuje się serwisowaniem urządzeń i układów automatyki w głogowskiej hucie.
W nowym zarządzie miedziowego giganta złotoryjanin został wiceprezesem ds. korporacyjnych. To prawdopodobnie oznacza, że będzie odpowiadał również za kwestie kadrowe w lubińskiej spółce.
Dodajmy, że powołany 6 marca zarząd KGHM-u tworzą w większości fachowcy związani przez lata z lubińskim koncernem. Konkurs na prezesa wygrał Andrzej Szydło, były prezes Huty Miedzi w Głogowie zwolniony ze stanowiska za czasów rządów PiS-u. Wiceprezesem ds. produkcji został Mirosław Laskowski (m.in. były dyrektor Zakładów Górniczych Rudna), wiceprezesem ds. rozwoju Zbigniew Bryja (był m.in. dyrektorem kopalni Polkowice-Sieroszowice, a wcześniej głównym inżynierem pod ziemią), a wiceprezesem ds. finansowych Piotr Krzyżewski (były dyrektor finansowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej).
.JPG)
W Złotoryi powszechna jest opinia, że KGHM niedostatecznie angażuje się w rozwój gospodarczy i społeczny miasta, które jest kolebką polskiego górnictwa miedzi i nazywane jest „stolicą starego zagłębia miedziowego” („To ludzie stąd w latach 60. i 70. ubiegłego wieku budowali potęgę KGHM-u, Złotoryja była kuźnią kadr dla kombinatu” – lubi powtarzać Andrzej Kowalski, prezes Złotoryjskiego Towarzystwa Tradycji Górniczych). Czy to się zmieni po wyborze nowego zarządu Polskiej Miedzi i koncern mocniej zaznaczy swoją obecność w naszym mieście?
Piotr Stryczek jest osobą znaną w Złotoryi, również z angażowania się w działalność społeczną. Jest członkiem zarządu Złotoryjskiego Towarzystwa Tenisowego, stowarzyszenia, które propaguje tenis ziemny w naszym mieście m.in. poprzez organizację turniejów dla dzieci i rozgrywek ligowych. Stryczek (na zdjęciu u góry, wykonanym na złotoryjskich kortach – w środku, pomiędzy Jackiem Karwanem i Pawłem Kuligiem) zasiada również w radzie Fundacji „Złotoryja Najstarsze Miasto w Polsce”, która została założona we wrześniu ubiegłego roku i której prezesem jest Bogusław Cetera. Fundacja powstała, by ratować ruiny zamku w Rokitnicy i propagować wiedzę o miejscu, gdzie w 1211 r. Henryk Brodaty miał nadać Złotoryi prawa miejskie.
