Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu obchodzony jest tradycyjnie w trzeci czwartek listopada. Idea tego dnia narodziła się w Stanach Zjednoczonych, a w Polsce obchodzony jest od 1991 roku.
Tysiące palaczy starają się w tym dniu wytrwać bez palenia, a część z nich przestaje w ogóle palić. Zarówno w Polsce jak i na świecie problem używania tytoniu występuje na bardzo dużą skalę. Zgodnie z najnowszym ogólnopolskim badaniem GIS z 2016 r., do codziennego palenia przyznaje się co trzeci Polak (31%) w wieku 15 i więcej lat (28% kobiet i 38 % mężczyzn). Odsetek osób przyznających się do nałogowego palenia nie zmienił się w istotny sposób w porównaniu z 2015 rokiem (28%). Pozytywnym zjawiskiem jest to, że najmłodsi ankietowani palą najmniej, co może być spowodowane zmieniającymi się trendami (modą na niepalenie) oraz ograniczeniami prawnymi związanymi z paleniem tytoniu w miejscach publicznych. Dane statystyczne są alarmujące. Na całym świecie wskutek palenia tytoniu przedwcześnie umiera ok. 3,5 miliona osób, a przeciętna osoba, która wypala do 10 papierosów dziennie, skraca sobie życie o 4,5 roku. W Polsce codziennie zaczyna palić około 500 nieletnich chłopców i dziewcząt, a rocznie próbuje palenia około 180 tys. dzieci. Co 10 sekund na świecie umiera ktoś na chorobę wywołaną paleniem tytoniu. Papieros jest jedynym z wielu produktów sprzedawanych legalnie, którego używanie zagraża zdrowiu i życiu. Nikotyna jest substancją uzależniającą, zagraża zdrowiu i życiu wywołując nowotwory, choroby układu oddechowego, chorób serca, udaru mózgu, białaczkę szpikową zarówno u dzieci, jak i dorosłych.
Młody człowiek, który rozpoczyna palenie często nie wie, lub nie zdaje sobie sprawy
z jego negatywnych skutków.
Dym tytoniowy wydychany przez palaczy do otoczenia wymusza „bierne palenie” i niekorzystnie oddziałuje na oddychające nim osoby.
Prawo do czystego powietrza, wolnego od dymu tytoniowego, jest prawem każdego człowieka a zwłaszcza dziecka. Palenie papierosów przez kobiety w ciąży zwiększa prawdopodobieństwo obumarcia płodu, małej masy urodzeniowej i upośledzenia późniejszego fizycznego i psychicznego rozwoju dziecka. Palenie tytoniu przy dziecku zwiększa u niego ryzyko zakażeń dróg oddechowych, rozwoju ciężkiej postaci astmy i nagłej śmierci niemowlęcia
Pomimo faktu, iż z roku na rok wyroby tytoniowe drożeją, a na paczkach papierosów umieszczane są coraz większe napisy typu „Palenie zabija” nie motywuje to w skuteczny sposób długoletnich palaczy. Wystarczy jednak spróbować zastosować się do poniższych sposobów, a zerwanie z nałogiem może zakończyć się sukcesem. Spróbuj nic nie ryzykujesz, a możesz zyskać zdrowie.
- Dlatego warto zrezygnować z palenia tytoniu. Organizm nawet po wieloletnim trwaniu nałogu jest w stanie naprawić szkody wyrządzone przez dym tytoniowy. Układ krążenia już w kilka dni po zaprzestaniu palenia ulega poprawie, a płuca zaczynają oczyszczać się ze szkodliwych substancji – alarmuje Urszula Tomalak ze złotoryjskiego sanepidu.