1 stycznia weszły w życie przepisy, które wprowadzają świadczenie wspierające dla osób z niepełnosprawnością. Za przyznanie i wypłatę świadczeń odpowiada Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Żeby jednak ZUS wypłacał pieniądze, trzeba najpierw dostarczyć zaświadczenie z wojewódzkiego zespołu ds. orzecznictwa.
– To, że my będziemy wypłacać pieniądze nie oznacza, że już dzisiaj można wysłać do nas wniosek. Najpierw musi być zaświadczenie o ilości przyznanych punktów, a dopiero potem wniosek do – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS na Dolnym Śląsku.
Jak na razie do ZUS złożono już 150 niekompletnych wniosków o świadczenie wspierające.
– Nie możemy zaakceptować dokumentów, które są niekompletne, ponieważ wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności nie rozpatrzyły jeszcze wniosków o wydanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia. Przypominam, że ZUS jest na ostatnim etapie ubiegania się o to świadczenie – mówi Kowalska-Matis.
Rzeczniczka przypomina, że najpierw należy złożyć do wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON) wniosek o wydanie decyzji o ustaleniu poziomu potrzeby wsparcia. W decyzji tej WZON określi poziom potrzeby wsparcia w skali od 0 do 100 punktów. Dopiero gdy ta decyzja WZON stanie się ostateczna, należy złożyć wniosek do ZUS o przyznanie świadczenia wspierającego.
Jeśli osoba z niepełnosprawnością najpierw złoży do ZUS wniosek o świadczenie wspierające, i nie będzie miała wydanej decyzji przez WZON o ustaleniu poziomu potrzeby wsparcia, ZUS zgodnie z przepisem pozostawi taki wniosek bez rozpatrzenia. Dlatego tak ważne jest żeby zachować właściwą kolejność składania wniosków.
Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.