Przed chwilą zakończyła się 28. Wigilia w Rynku. Pogoda nie dopisała, jednak organizator (Złotoryjski Ośrodek Kultury) i oczywiście złotoryjanie, jak zwykle nie zawiedli.
Tradycyjnie nie mogło zabraknąć harcerzy ze światełkiem pokoju oraz Polskiego Bractwa Kopaczy Złota.
Na scenie zaprezentowali się członkowie autorskiego studia dźwięku Aleksandry Sobol, którzy zaśpiewali najpiękniejsze polskie kolędy.
W przerwie pomiędzy kolejnymi utworami ojciec Bogdan Koczor (proboszcz parafii św. Jadwigi) wspólnie z księdzem Tomaszem Czernikiem (proboszczem parafii NNMP) pobłogosławił Złotoryję, a następnie opłatki, którymi złotoryjanie i ich goście połamali się.
Zanim to jednak nastąpiło, głos zabrał burmistrz naszego miasta. – Drodzy mieszkańcy naszego grodu i wy mili goście najstarszego miasta w Polsce. Czas biegnie nieubłaganie. Kolejne święta, kolejne świąteczne gonitwy. Kolejne wieczerze wigilijne. To już 28. spotkanie wigilijne w złotoryjskim Rynku. To jest nasza piękna tradycja, która istnieje dzięki temu, że ma wspaniałych orędowników, ludzi, którzy co roku spotykają się tutaj – mówił Robert Pawłowski, chwilę przed złożeniem życzeń.
Na zakończenie Zbigniew Gruszczyński, dyrektor ZOK-u, podziękował wszystkim za przybycie, a młodzieży oraz Aleksandrze Sobol za piękny występ i zaproponował zebranym, aby częstowali się ułożonymi na stole paczkami i ciastami.