Coraz bogatszy repertuar, rosnąca liczba wykonawców, a przede wszystkim poziom artystyczny – Festiwal Piosenki Patriotycznej coraz mocniej wpisuje się w krajobraz kulturalny Złotoryi. Trzecia edycja tej imprezy pokazała, że to także znakomity sposób na świętowanie odzyskania niepodległości, którego przez lata w naszym mieście brakowało.
Jak podkreślał wczoraj Robert Pawłowski, festiwal to przyczynek do tego, by 11 listopada świętować w gronie rodzin. – Na scenie wystąpią dziś młodzi artyści, a na widowni zasiadły już ich rodziny i znajomi. A to właśnie rodzina doprowadziła do odrodzenia państwa polskiego. To w rodzinie był pielęgnowany język, historia, tam byli wychowywani patrioci – mówił burmistrz, otwierając festiwal. Pawłowski złożył też wszystkim na sali życzenia z okazji święta niepodległości. – Żeby nikt nigdy nas nie dzielił. Nieważny jest status, nieważne poglądy, ważna jest Polska, nasze państwo. Pamiętajmy o tym.
Tegoroczny festiwal to ponad 3 godziny śpiewania. Tym razem szczególną popularnością wśród wykonawców cieszyły się utwory „Miasto” (z filmu „Miasto 44”), „Taki kraj”, „Miejcie nadzieję” czy „Rozkwitały pąki białych róż”, które widzowie mogli wysłuchać po kilka razy w różnych aranżacjach. Na scenie pojawiło się 40 solistów i zespołów, razem zaśpiewało prawie 80 wykonawców. Ale to nie koniec artystycznych doznań, bo gdy ze sceny zeszli ostatni z nich, a jurorzy udali się za kulisy na obrady, gościnnie wystąpił Teatr Trzech Pokoleń. Podopieczni Jolanty Zarębskiej, która prowadziła festiwal, pokazali w interpretacji wiersza „Mazowsze” Kamila Krzysztofa Baczyńskiego, że prezentacja poezji nie musi być nudna i sztampowa.
Najlepszych wykonawców wskazało jury w składzie: Jerzy Słota – kompozytor i aranżer, członek zespołu VOX, Dorota Stawińska – nauczycielka muzyki oraz Małgorzata Napiwocka – dyrektorka Złotoryjskiego Ogniska Muzycznego.
– Jak to zwykle na festiwalach bywa, za mało jest nagród, a za dużo występujących, by wszystkich wyróżnić. Tych, co dziś nie zostaną nagrodzeni, zachęcam do tego, żeby się nie poddawali i dalej śpiewali. Pieśń to trudny repertuar, tym, którzy zdecydowali się wystąpić, należą się brawa – mówił Jerzy Słota, gdy przyszło do ogłoszenia werdyktu.
W kategorii solistów największe uznanie jurorów zdobyła Wiktoria Tur (uczennica II LO w Legnicy), która została zwyciężczynią festiwalu. – To już było półprofesjonalne śpiewanie, naprawdę na wysokim poziomie – komplementował wychowankę Szkoły Podstawowej w Rokitnicy i Gimnazjum Dwujęzycznego w Złotoryi Jerzy Słota. Były też 4 wyróżnienia: dla Martyny Kuźniak (SP w Rudnej), Kaliny Błaszczyk (SP w Rokitnicy), Melisy Fortwengel (SP nr 3 w Złotoryi) i Julii Tchorowskiej (ZSO w Złotoryi).
Wśród grup wokalno-instrumentalnych wygrali gimnazjaliści z ZSO: Agata Stryczek, Julia Tchorowska, Natalia Musiał i Dawid Tarnowski. Wyróżnienia otrzymały siostry Alicja i Julia Florczak oraz grupa ze złotoryjskiego ZSZ w składzie: Kinga Matuszak, Wojciech Pisarski i Adrian Dziuba.
Sobotniego maratonu patriotycznego wysłuchała pełna sala widzów. – Jestem zbudowany tą wysoką frekwencją – podkreślał ze sceny wokalista VOX-u.