Złotoryjski magistrat zaprasza mieszkańców budynków przy ulicach Słonecznej 1, Różanej 2 i Wojska Polskiego 23 na spotkanie w sprawie zagospodarowania ich podwórka. Konsultacje w terenie odbędą się już jutro.
Dwa podwórza przy ul. Słonecznej są już w trakcie realizacji. Urząd Miejski w Złotoryi chce w kolejnych latach przebudować także trzecie, to położone najbliżej centrum miasta – o ile uda się pozyskać na ten cel środki ze źródeł zewnętrznych.
Wstępna koncepcja zagospodarowania tego terenu zakłada przede wszystkim uporządkowanie przestrzeni, w której mieszkańcy parkują swoje samochody. Kosztem – częściowo – trawnika miałoby powstać ponad 30 miejsc postojowych o nawierzchni przepuszczalnej, z betonowych płyt ażurowych, które można obsiać trawą. Byłyby ułożone w znacznej większości skośnie do krawędzi jezdni, co wymusiłoby wprowadzenie jednego kierunku jazdy na drodze okalającej podwórze.
W planach jest również ustawienie nowych ławek przy trawniku oraz kamery monitoringu miejskiego, a ponadto wprowadzenie na podwórko świeżych nasadzeń (szczegóły na rysunku obok).
Spotkanie konsultacyjne rozpocznie się w poniedziałek 11 grudnia o godz. 16.
A w czwartek urzędnicy miejscy i projektant rozmawiali z mieszkańcami o zagospodarowaniu na nowo terenu przy ulicach Jesiennej i Zimowej. Spotkanie było bardzo konstruktywne. Złotoryjanie mieszkający w blokach wokół podwórza co prawda od razu skreślili siłownię zewnętrzną (tłumaczyli, że jest po sąsiedzku, przy stawie na ul. Wiosennej, więc szkoda pieniędzy na kolejną), ale stwierdzili, że chętnie przyjmą u siebie tężnię solankową, której kilka dni wcześniej nie chcieli mieszkańcy pl. Władysława Reymonta i ul. Juliusza Słowackiego. – Będę rano w szlafroku i kapciach wychodził na ławkę się inhalować, jak w Ciechocinku – żartował jeden z panów. Uczestnicy spotkania zaznaczyli także, że zamiast siłowni woleliby większy plac zabaw, a na pewno nowocześniejszy niż ten, który mają do dyspozycji obecnie. Co z hałasem wytwarzanym przez dzieci? Na tym podwórku o dziwo nie jest to specjalnym problemem…
Podobnie jak proponowane przez projektanta wycięcie przerośniętych wierzb. – Trzeba je usunąć, bo kiedyś spadną komuś na głowę, tu dzieci biegają. Kilka aut już zostało zniszczonych podczas wichur – tłumaczyli ludzie.
Część mieszkańców miało natomiast zastrzeżenia do pomysłu 10 miejsc parkingowych, które miałyby być wybudowane wzdłuż budynku przy Zimowej 1, pomiędzy jezdnią i placem zabaw. Obawiali się o bezpieczeństwo dzieci i smród spalin, które mogłyby lecieć w kierunku okien mieszkań. To rozwiązanie i tak będzie jednak prawdopodobnie realizowane, bo samochody już obecnie, „na dziko”, parkują na wąskiej uliczce w sąsiedztwie placu, a na podwórku, jak pokazują obserwacje, na wagę złota jest dosłownie każda, nawet niewielka przestrzeń do parkowania. W trzech stojących bezpośrednio przy nim budynkach jest bowiem ok. 150 mieszkań, a miejsc postojowych po przebudowie, także z tymi dodatkowymi, ma być ok. 50.
Ciekawą propozycją, która wyszła od ludzi, było natomiast wprowadzenie na całej ul. Jesiennej ruchu jednokierunkowego. To pozwoliłoby na stworzenie dodatkowych parkingów wzdłuż jezdni. Przed przygotowaniem ostatecznego projektu urzędnicy mają również sprawdzić, czy kwestie własności gruntów i granice działek pozwalają na zachowanie strefy parkingowej wzdłuż ogrodzenia żłobka miejskiego.
Przypomnijmy, że cały czas można zgłaszać pisemne wnioski i uwagi dotyczące zagospodarowania na nowo tych podwórek, które mają przejść rewitalizację w II etapie. Urząd czeka na spostrzeżenia i zastrzeżenia mieszkańców do 29 grudnia. Wystarczy je przesłać na adres mailowy lub przez portal miejski, klikając TUTAJ.