Jak co roku, w trzeci czwartek listopada obchodzona jest ogólnopolska akcja „Rzuć palenie razem z nami”.
Dzień ten ma już ponad 30-letnią tradycję. Pomysł zrodził się w USA w Californii, gdzie w 1974 roku dziennikarz Lynn Smith zaapelował do czytelników swojej gazety, aby przez jeden dzień nie palili papierosów. W efekcie aż 150 tysięcy ludzi spróbowało przez jedną dobę wytrzymać bez palenia. Zachęcone powodzeniem akcji Amerykańskie Towarzystwo Walki z Rakiem uznało trzeci czwartek listopada za Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu.
Idea dnia, w którym zachęca się palaczy do zerwania z nałogiem, przyjęła się także w innych krajach. W Polsce obchodzimy go od 1991 roku, a działania antynikotynowe podejmowane w ramach akcji wynikają z rządowego programu ograniczenia zdrowotnych następstw palenia tytoniu.
– Ogólnopolska akcja „Rzuć palenie razem z nami” adresowana jest do palaczy, jak również do osób niepalących. Jej celem jest zachęcenie jak największej liczby palaczy do rzucenia palenia oraz ograniczenia palenia w miejscach, w których przebywają ludzie. W Polsce pali ok. 9 mln osób, częściej są to kobiety niż mężczyźni. Niestety wciąż Polska jest w czołówce krajów europejskich, jeśli chodzi o największą liczbę osób palących – informuje Urszula Tomalak Starsza Pielęgniarka Sekcji Oświaty Zdrowotnej i Promocji Zdrowia w złotoryjskim Sanepidzie
Wśród chorób, na które najczęściej zapadają palacze, wymienić należy:
- nowotwory płuc, nerki, krtani, języka, przełyku, ślinianek
- przewlekłą obturacyjną chorobę płuc (POChP),
- zaostrzenie astmy,
- uaktywnienie utajonej infekcji gruźlicy,
- liczne infekcje dróg oddechowych
- choroby układu krążenia,
- zaostrza przebieg wielu schorzeń np. łuszczyca, trądzik młodzieńczy, przyspiesza występowanie zmarszczek.
Palenie jest bardzo niebezpieczne dla kobiet ciężarnych.
Negatywny wpływ substancji rakotwórczych na zdrowie dotyczy również palaczy biernych, czyli tych, którzy nigdy nie palili, a przebywają w środowisku zanieczyszczonym dymem tytoniowym. Wdychanie dymu tytoniowego z papierosa palonego przez inną osobę w tym samym pomieszczeniu jest szczególnie niebezpieczne, gdyż boczny strumień dymu zawiera znacznie więcej nikotyny, tlenku węgla i innych niebezpiecznych związków.
Poza konsekwencjami zdrowotnymi ,bardzo dotkliwe są także konsekwencje ekonomiczne i społeczne.
Papierosy są jedynym legalnie sprzedawanym na całym świecie produktem o udowodnionym działaniu rakotwórczym. W dodatku nie ma mniej szkodliwych papierosów, wszystkie papierosy, bez wyjątku „light” czy „slim” są tak samo szkodliwe dla zdrowia, ponieważ dostarczają tyle samo trujących substancji do organizmu.
Szkodliwe są także e-papierosy. W Polsce sięga po nie już ok. 1,7 mln. osób. Naukowcy dowodzą, że używane do elektronicznych papierosów liquidy zawierają ogromne ilości substancji toksycznych, które po podgrzaniu mają bardzo szkodliwe działanie. Grzałka podgrzewa płyn zawierający nikotynę, który zamienia się w parę wprowadzaną do płuc.
Niestety, badanie przeprowadzone przez naukowców z New York University School of Medicine, rzuca cień na „zdrowe” elektroniczne papierosy. Według niego, ich użytkownicy narażają się na choroby serca, raka płuc i pęcherza moczowego. Wstępne ustalenia pokazują, że e-papierosy nie są tak bezpieczne jak zakładano. Prowadzone od kilku lat badania coraz częściej dowodzą, że e-papierosy są niemal równie szkodliwe co tradycyjne.
8 września 2016 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Główne zmiany dotyczą palenia papierosów elektronicznych oraz nowatorskich wyrobów tytoniowych (tytoniu do samodzielnego skręcania papierosów, tytoniu fajkowego, tytoniu do fajki wodnej, cygar, cygaretek, tytoniu do żucia, tytoniu do nosa lub do stosowania doustnego).
Na mocy nowych przepisów palenie e-papierosów, jak tradycyjnego tytoniu, jest zakazane w miejscach publicznych m.in.: przystankach, szkołach, szpitalach, obiektach kultury i wypoczynku, lokalach gastronomiczno-rozrywkowych, środkach transportu publicznego, obiektach obsługi podróżnych, obiektach sportowych, miejscach przeznaczonych do zabaw dla dzieci i innych przeznaczonych do użytku społecznego.