By państwo wreszcie zadbało o wynagrodzenia w oświacie – tego życzył nauczycielom z miejskich szkół i przedszkoli burmistrz Robert Pawłowski, który zaprosił ich do Złotoryjskiego Ośrodka Kultury na wspólne świętowanie z okazji Dnia Edukacji Narodowej.
Uroczystość odbyła się w środę 18 października, a więc 4 dni po Dniu Nauczyciela. Ze względu na wybory parlamentarne. Władzom miasta zależało mianowicie, żeby nie położyły się one cieniem na złotoryjskim święcie oświaty.
Ale akcenty polityczne i tak się pojawiły. Na uroczystość zaproszona została Marzena Machałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Nie przyjechała, tłumacząc się „podjętymi wcześniej zobowiązaniami”. Przysłała jednak list do złotoryjskich nauczycieli, w którym przypomniała, że tegoroczny Dzień Edukacji Narodowej obchodzony jest w związku z 250. rocznicą utworzenia Komisji Edukacji Narodowej. „Doceniam, że dziś, po tak wielu latach od utworzenia profesji nauczycieli, nadal jawi się ona szlachetną służbą publiczną opartą na ideałach wytyczonych przez Komisję Edukacji Narodowej” – napisała pani wiceminister, składając wszystkim przedstawicielom oświaty ze Złotoryi „najserdeczniejsze życzenia i wyrazy głębokiego szacunku”.
Co roku w październiku burmistrz przyznaje nagrody finansowe kilku nauczycielom, którzy wyjątkowo się wyróżnili w swojej pracy w oświacie. Tym razem otrzymali je: Izabela Stemplowska, Renata Śnieszko-Pawłowska i Aneta Wójcicka ze Szkoły Podstawowej nr 1, Jolanta Kurasz-Dul i Tomasz Antonowicz ze Szkoły Podstawowej nr 3 oraz Ewa Chmielowska i Jolanta Smolińska z Przedszkola Miejskiego nr 2.
– Mimo tego, że ten zawód nauczyciela jest stale niedoceniany i od wielu lat deprecjonowany, że macie poczucie, że niewykwalifikowany robotnik czasem zarabia więcej od was, wy podejmujecie trud, kształtujecie młode umysły, nauczacie, ale przede wszystkim wychowujecie. Bo czym by była sama nauka, samo wpajanie wiedzy bez mówienia tym młodym ludziom, co jest dobre, a co jest złe? Za to chcę wam bardzo podziękować – zaznaczył w swoim krótkim przemówieniu Pawłowski. – Zarazem chcę wam pogratulować. Bo jest czego. Złotoryja na mapie Dolnego Śląska jest dziś jednym z najlepiej postrzeganych miast pod względem edukacji. To nie moje osobiste odczucie, to są fakty, które mają odzwierciedlenie w wynikach egzaminu ósmoklasisty. I to jest państwa zasługa. Chcę wam życzyć, żeby ten zawód nauczyciela jak najszybciej był doceniony, a to docenienie miało odzwierciedlenie w waszym wynagrodzeniu, żeby wreszcie państwo polskie o was zadbało. Trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło tak jak państwo marzyliście i żeby wasz głos, nauczycieli, był wreszcie wysłuchany.
Burmistrz nie tylko wręczył nagrody. Razem ze swoim zastępcą, Pawłem Kuligiem, podziękował również za wieloletnią pracę tym nauczycielom oraz pracownikom administracji i obsługi z miejskich placówek oświatowych, którzy w ostatnim roku szkolnym zdecydowali się przejść na emeryturę. Wyczytanych zostało 9 osób: Teresa Witczak-Pazera, Maria Bielak, Bogumiła Bachór, Beata Siudak, Iwona Pierzchała, Bolesław Hrycaj, Beata Mardyła, Anna Jędrzejczyk oraz Jadwiga Stępniak, ale na scenie pojawiło się tylko 5 z nich.
Dla tych pracowników oświaty, którzy nie przyszli do ZOK-u, władze miasta przekazały życzenia za pośrednictwem dyrektorów szkół: Izabeli Stemplowskiej, Danuty Boroch, Iwony Wodniak, Jolanty Smolińskiej, Ewy Zator i Pawła Gorczycy. Na scenie pojawiła się również Aneta Wasilewska, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Złotoryi, oraz Kinga Maciejak, wiceprezeska złotoryjskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. I to był ostatni oficjalny akcent uroczystości.
Miejskie święto oświaty odbyło się w tym roku pod hasłem „Nic dwa razy się nie zdarza”. Oprawę artystyczną w postaci inscenizacji teatralnej, występów wokalnych i muzycznych oraz pokazów akrobatycznych przygotowali uczniowie „trójki”.