Prawie tysiąc osób odwiedziło w piątek targi pracy w Złotoryi, na których zaprezentowały się firmy nie tylko z terenu powiatu złotoryjskiego, ale także z sąsiednich miast. Przybyli mogli zapoznać się z prawie pół tysiącem ofert.
Tragi pracy, zorganizowane w Domu Spotkań i Integracji Społecznej przy Szkole Podstawowej nr 1 w Złotoryi, odbyły się w naszym mieście po raz drugi. Od godz. 11 potencjalni pracownicy tłumnie odwiedzali 54 stanowiska, na których swoją firmę oraz oferty zatrudnienia prezentowali tacy pracodawcy, jak: Borgers, PGP Bazalt, Faurecia, Schneider czy Lena Wilków. – Jestem pierwszy raz na targach i przyszedłem zobaczyć, jakie oferty zatrudnienia mają dziś firmy, które się tutaj pojawiły. Uważam, że takie targi to bardzo dobry pomysł, aby poszukujący pracy mogli w jednym miejscu zobaczyć, co proponują pracodawcy i porozmawiać o ewentualnych stanowiskach – twierdzi pan Witold, mieszkaniec Złotoryi.
Z pomysłu organizacji targów pracy cieszą się także wystawcy. – Jest bardzo sporo osób, które składają swoje aplikacje. W tym momencie mamy ofertę pracy na stanowisko operatora produkcji, operatora wózka widłowego oraz kontrolera jakości. Targi są potrzebne, jest bardzo duże zainteresowanie ze strony mieszkańców. Rynek jest taki, że musimy wyjść naprzeciw potencjalnym pracownikom – twierdzi Karolina Wojtasiewicz z firmy Borgers. O potrzebie organizacji podobnych inicjatyw i dużym zainteresowaniu nimi mówi także Tomasz Hanysz, kierownik produkcji firmy Faist ChemTec. – Już około 50 osób złożyło u nas swoje CV, w szczególności na stanowisko pracownika produkcyjnego. Oprócz tego mamy jeszcze dwie inne oferty, a pracowników potrzebujemy na już. Osoby przychodzą z gotowymi CV, co nas cieszy, bo widać , że poważnie traktują targi – mówi.
Złotoryjskie targi pracy wysoko oceniają także ich organizatorzy. – W roku ubiegłym musieliśmy wychodzić do pracodawców, reklamować oraz zachęcać ich do udziału w targach. W tym roku to oni zgłaszali się do nas sami. Targi to doskonała promocja firmy i możliwość znalezienia odpowiednich kandydatów do pracy – mówi Anna Sarczyńska z PUP, doradca zawodowy i koordynatorka targów.
Oprócz możliwości poznania różnorodnych ofert pracy, można było skorzystać także z porad doradców zawodowych czy ekspertów, m.in. z ZUS-u czy Państwowej Inspekcji Pracy.
Przedsięwzięcie, przy współpracy z Urzędem Miejskim w Złotoryi, zorganizował Powiatowy Urząd Pracy w Złotoryi.