Zakończyły się dwa cykliczne wyścigi rowerowe. W obydwu złotoryjanin Tomasz Harkawy stanął na podium w klasyfikacji generalnej.
W Świeradowie Zdroju odbył się ostatni wyścig z cyklu Bike Maraton, podczas którego złotoryjanin dojechał do mety jako drugi. Takie samo miejsce zajął indywidualnie w kategorii open (na 480 startujących). Drużynowo wywalczył brąz. – Można więc powiedzieć, że jednego dnia stanąłem trzy razy na podium – cieszy się Tomasz Harkawy, który podczas 11 wyścigów aż 10 razy stawał na podium (aby załapać się do klasyfikacji generalnej, należało wystartować w minimum 7 z 12 wyścigów).
Z kolei w klasyfikacji generalnej zawodów Kaczmarek Electric Wolsztyn uplasował się na 3. miejscu na ok. 330 startujących. Tutaj należało ukończyć minimum 7 na 10 wyścigów. Tomasz Harkawy wystartował 7 razy i tylko raz nie stanął na podium.
Niestety często sukces ma swoją cenę. Podczas ostatnich zmagań złotoryjanin uszkodził sobie bark – mam pozrywane ścięgna i nie mogę ruszać ręką. Czeka mnie operacja w Zgorzelcu – mówi złotoryjanin.
fot. arch. T. Harkawego