Pytanie, kiedy piłkarze Górnika będą mogli wybiec na własną murawę, zadają sobie nie tylko zawodnicy i działacze klubu, ale przede wszystkim kibice. Jak na razie jednak, nic nie jest do końca pewne.
Trawa położona w ostatnim tygodniu sierpnia zdołała się już zakorzenić, ale nie „zadomowiła” się jeszcze na złotoryjskim stadionie na tyle, aby mogli zacząć biegać po niej piłkarze.
W ciągu najbliższych dni powinien przyjechać do nas przedstawiciel producenta, który oceni stan trawy i określi kiedy będzie można zacząć ją używać.
W utrzymaniu dobrego stanu murawy pomoże ułożony pod stadionem system rur do drenażu, które będą odprowadzały nadmiar wody do studni, a latem w ruch pójdą zraszacze chowane w płycie głównej.
Cały obiekt posłuży nie tylko piłkarzom nożnym, ale i zawodnikom uprawiającym inne dyscypliny, których w naszym mieście mamy wielu – Teraz posiadamy piękny stadion z rewelacyjną bieżnią, idealną do szybkościowych treningów. Już się nie możemy doczekać – chwalą wyremontowany obiekt biegacze z ZLB Złotoryja.
Warto zaznaczyć, że stadion znajduje się pod okiem kamer monitoringu miejskiego. Bezpieczeństwa na obiekcie strzegą 2 kamery szybkoobrotowe oraz 4 stacjonarne, skierowane na trybuny.