Koszykarze UKS Rio Team Złotoryja, po niezwykle zaciętym pojedynku, pokonali na własnym parkiecie jednego z faworytów ligi – zespół KKS Siechnice. Tym samym nasi zawodnicy bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon.
Złotoryjanie dosyć szybko wyszli na prowadzenie 8:0. Później rywalizacja nieco się wyrównała, ale po pierwszej kwarcie to gospodarze mogli się cieszyć ze stosunkowo bezpiecznej przewagi (25:15). Znaczący wpływ na taki wynik miała skuteczna gra w defensywie oraz mocno rozregulowane celowniki zawodników z Siechnic, którzy pudłowali nawet z najbliższych odległości. W drugiej partii goście odrobili tylko dwa punkty, co oznacza, że do szatni w lepszych nastrojach schodzili podopieczni Andrzeja Radziwanowskiego, prowadząc 40:32.
Po zmianie stron siechniczanie na poważnie zabrali się za odrabianie strat. W tym fragmencie gry prezentowali się zdecydowanie lepiej od swoich rywali, w których poczynania wkradł się widoczny chaos. Warto dodać, że koszykarze obydwu zespołów już po kilku minutach mieli po pięć fauli, w związku z czym każdy kolejny, bez względu na miejsce jego popełnienia, karany był rzutami wolnymi. Z tego też powodu mecz się znacznie przedłużył.
W początkowych fragmentach decydującej odsłony znacznie lepiej wyglądali przyjezdni, których konsekwentna i poukładana gra w ataku zaczęła przynosić wymierne skutki. Na 3 minuty przed końcowym gwizdkiem sędziego goście zdołali wywalczyć 6-punktowe prowadzenie i wydawało się, że wyjadą ze złotego miasta ze zwycięstwem. Na szczęście gracze Rio Team rozpoczęli szaleńczą pogoń za punktami, zakończoną końcowym sukcesem. Ostatecznie złotoryjanie zwyciężyli 77:73 i udanie zainaugurowali swój trzeci sezon w III lidze koszykówki.
UKS Rio Team zagrał w składzie: Maciej Miłoń, Arkadiusz Goleń, Paweł Nowicki, Marcin Łupicki, Michał Glabuś, Kamil Abramowicz, Szymon Kwapiński, Nikodem Ćwiżyk, Mateusz Tkaczuk, Andrzej Czaban, Krzysztof Zwoliński i Marcin Zatyka.
W najbliższy weekend koszykarze ze Złotoryi zagrają na wyjeździe z drużyną WSTK Wschowa.