Prawie 5 godzin trwały poszukiwania 66-letniej mieszkanki gminy Pielgrzymki, która zabłądziła wracając pieszo do domu. Zaniepokojona rodzina poinformowała o zaginięciu kobiety policję. Kilkuosobowa grupa funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi natychmiast rozpoczęła poszukiwania, które zakończyły się dzisiaj po godz. 3:30. Odnaleziona 66-latka przeszła podstawowe badania lekarskie a następnie została odwieziona do domu.
- Wczoraj w nocy do dyżurnego KPP w Złotoryi zadzwoniła zaniepokojona kobieta, która poinformowała, że jej 66-letnia matka przyjechała komunikacją publiczną do Złotoryi a następnie pieszo udała się do oddalonej o kilka kilometrów miejscowości, skąd miała ją odebrać rodzina. Podczas wędrówki kobieta zboczyła z głównej trasy, straciła orientację w terenie i znalazła się na skarpie, z której nie była w stanie zejść. Na szczęście posiadała przy sobie telefon komórkowy, za pośrednictwem którego poinformowała córkę o zdarzeniu – relacjonuje sierż. Dominika Kwakszys, rzecznik prasowy złotoryjskiej policji.
Dyżurny policji, mając na uwadze późną godzinę i niskie temperatury powietrza wysłał natychmiast na miejsce kilkuosobową grupę funkcjonariuszy, utrzymując przy tym stały kontakt telefoniczny z 66-latką. Policjanci przeszukiwali miejscowość, w której ostatnio znajdowała się kobieta. Kilka godzin sprawdzania terenów leśnych, dróg polnych oraz zarośli nie przyniosły jednak skutku. Policjanci postanowili użyć sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych, a dyżurny w tym czasie ustalał czy kobieta je widzi lub słyszy. Po godzinie 3.30 kobieta została odnaleziona na wale ziemnym, z którego nie była w stanie zejść o własnych siłach. Policjanci w trosce o zdrowie kobiety przetransportowali ją do szpitala na badania a następnie odwieźli do domu.
fot. zajawki ze strony www.zlotoryja.policja.gov.pl