Meteorolodzy przestrzegają dziś przed gwałtownymi burzami z gradobiciem. Już wczoraj jednak mieszkańcom Gierałtowca dały się we znaki wyładowania atmosferyczne.
W jeden z budynków jednorodzinnych trafił w poniedziałek po południu piorun. Mocno uszkodził wylot przewodu kominowego i dach. Z komina został w zasadzie tylko kikut – część cegieł runęła na ziemię, spadły też fragmenty poszycia dachowego.
Interweniowała złotoryjska PSP, na miejsce przyjechał też podnośnikiem hydraulicznym zastęp OSP ze Świerzawy. Strażacy usunęli wiszące cegły i dachówki, które stanowiły zagrożenie dla mieszkańców. Zabezpieczyli też budynek przed opadami deszczu przy pomocy plandeki.
– Straty oszacowano wstępnie na 7 tys. zł. Wg inspektora nadzoru budowlanego, konstrukcja budynku nie uległa uszkodzeniu – zalecił on jedynie odbudowę komina – mówi mł. asp. Marcin Grubczyński z Komendy Powiatowej PSP w Złotoryi.
(fot. fanpage Zlotoryja 112)