W trzech imprezach kulturalnych, odbywających się w trzech różnych miejscach i o trzech różnych porach, mogli wczoraj uczestniczyć złotoryjanie oraz ich goście.
Jako pierwszy swoje przedstawienie pt. „Marzenie” wystawił Teatr Trzech Pokoleń ze Złotoryi. 15 aktorów-amatorów napisało do niego tekst, a następnie zagrało na scenie Złotoryjskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji. – Pomysł na spektakl powstał na podstawie badania relacji między najstarszym członkiem teatru a najmłodszym. Pomyślałam wówczas, że dobrze byłoby zrobić sztukę o tym, czego do tej pory człowiek nie umie. Umiemy eksplorować kosmos, umiemy posługiwać się technologią, jaką tylko można sobie wyobrazić, ale nie umiemy cofnąć czasu. O tym jest właśnie ten spektakl. Jednej z postaci udaje się cofnąć czas. Starszy człowiek schodzi ze sceny życia, a w jego miejsce wchodzi dziecko i od nowa zabudowuje linię swojego życia – mówiła o poetyckim spektaklu, który zapełnił widownię praktycznie po same brzegi, Jolanta Zarębska, reżyserka i opiekunka teatru.
Niecałe dwie godziny później na Skwerze Siedmiu Mieszczan swoje przedstawienie wystawił Teatr Maska z Jeleniej Góry. Spektakl przeznaczony głównie dla dzieci, zgromadził sporą ilość dorosłych, którzy usadowieni wygodnie na trawie, wraz z pociechami oglądali zaprezentowane w zabawny sposób wiersze Jana Brzechwy.
Podczas święta miasta nie mogło scenie ustawionej w Rynku zabraknąć występu zespołu Wiolinki z Zespołu Szkół Miejskich. Szkoła wspólnie ze złotoryjskim Klubem Seniora ZSM przygotował występ pn. „Każde pokolenie ma swój czas”, z piosenkami i wierszami.