Przed dwiema godzinami wymarsz korowodu z ul. Piłsudskiego dał sygnał do rozpoczęcia Dni Złotoryi. Scena już żyje, a centrum miasta zaczęło się bawić. Jutro dowiemy się, którzy złotoryjanie zdobyli nagrodę za najciekawsze stroje.
– Ostatnio ktoś powiedział, że Złotoryja to miasto emerytów i rencistów, ale ja tu widzę samych młodych ludzi, nie tylko młodych peselem, ale i młodych duchem. To jest wartość naszego miasta, że potrafimy się bawić i zadbać o nie, że jesteśmy tak aktywni. I tego zazdroszczą nam inni – mówił burmistrz Robert Pawłowski, ogłaszając Dni Złotoryi za otwarte.
Tradycyjnie w trakcie otwarcia święta miasta w szeregi Polskiego Bractwa Kopaczy Złota przyjęto też nowych członków: Kacpra Soję, Jonasza Hanysza i Grzegorza Wiśniewskiego. Przed obliczem wielkiego mistrza adepci musieli wypić napój, którego średniowieczna receptura jest utrzymywana w ścisłej tajemnicy, oraz odwróceni tyłem „wytrzymać” uderzenie misą.
Przy tej szczególnej, jedynej w roku okazji Jadwiga Szeląg, radna sejmiku dolnośląskiego, wręczyła Złotą Odznakę „Zasłużony dla Dolnego Śląska” Fundacji Wspierania Ruchu Ocelot. Głos zabrał także przewodniczący światowej Federacji Płukaczy Złota Arturo Ramella. – Jestem tutaj z całym zarządem Światowej Federacji Płukaczy Złota. Jesteśmy szczęśliwy, mogąc być tutaj po raz kolejny. Życzę złotych dni – mówił do zgromadzonych w Rynku osób.
Ratusz od trzech lat wyróżnia najlepiej przebraną grupę mieszkańców. Tym razem chce nagrodzić tych, których stroje podczas korowodu nawiązywały do średniowiecza lub późniejszych epok. Tych jednak było w tym roku jak na lekarstwo. Przebierańców na ulicach starówki wprawdzie dziś nie brakowało, ale do konkursu zgłosiły się tylko 4 grupy tematyczne. O nagrodę w wysokości 3 tys. zł walczą: Zespół Szkół Miejskich, SP nr 1, Fundacja Animus i seniorzy, którzy nawiązali do epoki napoleońskiej i zdecydowanie wyróżniali się stylem na tle innych grup.
Mocną prezentację, choć nie historyczną, miał Zespół Szkół Zawodowych, który potraktował korowód jako świetną okazję do promocji swojej oferty edukacyjnej. Z daleka słychać było grupy sportowe: Aktywnych 50+ i Górnika. „Tak się bawi, tak się bawi ZKS!” – krzyczeli młodzi piłkarze. Wolontariusze z Animusa dziękowali wszystkim wokół, a harcerze pląsali i rozdawali widzom małe flagi Złotoryi. Licznie zaprezentowała się załoga przedsiębiorstwa Faist, zdobywcy nagrody gospodarczej Aurelius w kategorii Firma Roku. Grupę poprzedzał transparent: „Cisza to luksus, który my tobie zapewnimy”. Choć firma specjalizuje się w wygłuszaniu (głównie zmywarek), z radosnym zgiełkiem korowodu na całe szczęście sobie nie poradziła.
Zwycięzców konkursu poznamy w sobotę ok godz. 17. Jury ogłosi wyniki na scenie w Rynku. Przypomnijmy, że jurorzy mogą przyznać więcej wyróżnień, dzieląc nagrodę główną pomiędzy kilka grup. Laureatów wyłoni komisja konkursowa złożona z Włodzimierza Bajońskiego, Zbigniewa Gruszczyńskiego, Franciszka Słabego oraz Rafała Franczaka.
Teraz na scenie możemy oglądać występy złotoryjskich talentów ze szkół, różnych stowarzyszeń, szkół tańca i grup artystycznych. A już o godz. 21 zacznie grać i śpiewać Afromental – gwiazda dzisiejszego wieczoru. Zapraszamy na koncert, ma być nie tylko głośno, ale też hucznie i kolorowo – występowi będzie towarzyszył mały pokaz pirotechniczny.
Przypomnijmy, że Dni Złotoryi po raz drugi można oglądać na żywo w internecie. Relację można obejrzeć na YouTube lub na stronie miejskiej: www.zlotoryja.pl. Jednak żeby poczuć atmosferę święta miasta, radzimy się wybrać do Rynku. Zapraszamy.
Publikujemy też dwie galerie zdjęć z dzisiejszego korowodu i otwarcia. Program Dni Złotoryi można znaleźć tutaj.