Jutro miną 3 tygodnie od dnia, w którym mieszkańcy Nowej Wsi Grodziskiej zobaczyli suche krany.
Kilkadziesiąt osób przez większość doby musi się zadowolić wodą z butelek – Jak mamy zrobić chociażby pranie? Nikt nam nie chce nic powiedzieć. Nie wiemy jak długo to potrwa, a na dworze robi się coraz cieplej – skarżą się mieszkańcy.
Na pytanie, jak długo to potrwa, próbowaliśmy znaleźć odpowiedź w urzędzie gminy Pielgrzymka. Okazało się jednak, że mieszkańcy mieszkają w budynkach należących do PKP, więc tam skierowaliśmy dalsze kroki. W Oddziale Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A. we Wrocławiu udało nam się dowiedzieć, że susza w kranach spowodowana jest wyciekiem, którego zlokalizowanie nie jest sprawą łatwą – Cały czas szukamy awarii. Gdy tylko ją zlokalizujemy, woda wróci do kranów na stałe. Proszę pamiętać, że mieszkańcy nie zostali pozostawieni bez pomocy. Zapewniamy im wodę w butelkach, a na godzinę rano i wieczorem w kranach – mówią pracownicy spółki.
Miejmy nadzieję, że problem zostanie szybko rozwiązany.