Wyśmienicie wykorzystują wiosną atut własnego boiska piłkarze Górnika Złotoryja. Wygrali dziś czwarty mecz z rzędu! Są bliscy opuszczenia strefy spadkowej.
Ze względu na prowadzoną przez miasto w ubiegłym roku modernizację stadionu przy ul. Sportowej, Górnik w rundzie jesiennej rozgrywał swoje mecze na wyjazdach. W kilkunastu takich spotkaniach zdobył zaledwie 6 punktów i zajmował przed serią rewanżową przedostatnie miejsce w tabeli.
Działacze klubu i kibice duże nadzieje wiązali z rundą wiosenną, zwłaszcza że piłkarze mieli zagrać pod wodzą nowego trenera Eugeniusza Oleśkiewicza, a na dodatek na nowym stadionie, jednym z lepszych w IV lidze. Tych nadziei górnicy jak na razie nie zawodzą. Po zwycięstwach z Olimpią Kamienna Góra (3:1), Stalą Chocianów (1:0) i w środowym zaległym meczu z Odrą Ścinawa (2:0) dziś pokonali 2:1 sąsiada w tabeli – Górnika Boguszów-Gorce.
Pierwsza połowa sobotniego meczu, mimo wielu sytuacji dla ZKS-u, zakończyła się bez bramek. Gole zaczęły padać dopiero po przerwie. W 63. minucie strzelił Tomasz Dubowski, a 11 minut później podwyższył Bartosz Haniecki. Goście odpowiedzieli w 93. minucie, ale nie zdołali już zmienić niekorzystnego dla siebie rezultatu.
Górnik rozegrał w ciągu czterech dni 2 zwycięskie mecze i znowu awansował w tabeli, na 4. miejsce od końca. Do miejsca 12., gwarantującego utrzymanie się w zachodniej grupie IV ligi dolnośląskiej, brakuje mu 2 pkt.
Pracowicie zapowiada się dla Górnika także przyszły tydzień. Tym razem przed naszymi piłkarzami trudniejsze zadanie, bo za przeciwników będą mieli drużyny z górnej części tabeli. W środę 18 kwietnia zagrają o godz. 17 z Karkonoszami Jelenia Góra, a w sobotę 21 kwietnia z Orkanem Szczedrzykowice (godz. 15). Oba mecze odbędą się oczywiście w Złotoryi.
fot. Regionfan.pl/Paweł Andrachiewicz