Za nieco ponad godzinę złotoryjscy koszykarze rozegrają w hali przy ogólniaku swój ostatni mecz tego sezonu. Rywalem UKS Rio Team Złotoryja będzie ekipa zajmująca dolne rejony tabeli – KKS Kobierzyce. Podopieczni trenera Andrzeja Radziwanowskiego chcą sprawić na koniec miły prezent swoim kibicom i wygrać.
Wiadomo już, że tego sezonu koszykarze Rio Team Złotoryja nie zaliczą do udanych. W rozegranych dotychczas piętnastu meczach udało im się zwyciężyć tylko 4 razy. To niestety gorszy wynik niż podczas ubiegłorocznych rozgrywek, gdy złotoryjanie zanotowali 8 zwycięstw przy 12 porażkach. Przypomnijmy, że w październiku, na starcie III ligi, apetyty zawodników było dużo wyższe, mówiło się nawet po cichu o walce o pierwszą trójkę.
– O tym sezonie chcemy jak najszybciej zapomnieć. Nie tak go sobie wyobrażaliśmy, liczyliśmy na dużo więcej. Na nasze porażki złożyło się wiele czynników, w tym przede wszystkim kłopoty kadrowe – uważa kapitan zespołu Nikodem Ćwiżyk.
Niekorzystną statystykę złotoryjanie mają jeszcze szansę poprawić w dzisiejszym pojedynku. We własnej hali podejmować będą ostatni zespół ligi – KKS Kobierzyce. Gościom z całą pewnością również będzie zależeć na zwycięstwie, żeby zrównać się punktami z Rio Teamem. W pierwszym spotkaniu obu drużyn, do którego doszło pod koniec listopada ubiegłego roku w Kobierzycach, niespodziewanie górą byli gospodarze (81:70).
– Tamten mecz przegraliśmy tylko i wyłącznie na własne życzenie. Prowadziliśmy już 19-oma punktami i daliśmy się dogonić rywalom, zamiast kontrolować przebieg pojedynku. Mamy nadzieję, że tym razem nie popełnimy podobnych błędów – dodaje kapitan złotoryjskich koszykarzy.
Początek spotkania w sobotę 10 marca o godz. 17 w sali sportowej Liceum Ogólnokształcącego w Złotoryi przy ul. Kolejowej. Zapraszamy.
fot. Facebook UKS Rio Team