W domu miał mróz, a w żyłach alkohol. Mieszkaniec Podolan omal nie zamarzł we własnych czterech kątach. W porę zajęli się nim złotoryjscy policjanci.
W niedzielę do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi wpłynęło zgłoszenie o osobie zamieszkującej w Podolanach, która może potrzebować pomocy z uwagi na trudne warunki atmosferyczne. We wskazane miejsce pojechali dzielnicowi. Zastali tam wyziębionego i nietrzeźwego mężczyznę, który miał problem z poruszaniem się. 63-latek przebywał w domu, w którym nie było ogrzewania, a temperatura wewnątrz wynosiła minus 2 stopnie Celsjusza.
W obawie o zdrowie i życie mężczyzny policjanci podjęli decyzję o przewiezieniu go do budynku złotoryjskiej komendy, gdzie pozostał do czasu wytrzeźwienia. Funkcjonariusze powiadomili też Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Złotoryi o konieczności udzielenia pomocy 63-latkowi.
Policja – w związku z niskimi temperaturami powietrza – apeluje o zwracanie uwagi na osoby bezdomne, ubogie, starsze i samotne, których zdrowie i życie może być zagrożone. Przez całą dobę są czynne numery alarmowe 112 i 997, funkcjonariusze zapewniają, że każde zgłoszenie zostanie sprawdzone. Może to przyczynić się do uratowania czyjegoś zdrowia a nawet życia.
fot. www.dolnoslaska.policja.gov.pl