Miasto Złotoryja posiada wolne wiaty na targowisku miejskim. Ratusz czeka na chętnych do ich wynajęcia.
Zainteresowanie handlowców wiatami spadło znacznie pod koniec ubiegłego roku. Raczej nie było to spowodowane okresem zimowym, gdyż obiekty są ogrzewane, a dodatkowo zaopatrzone w prąd i wodę. Co zatem jest powodem takiego stanu rzeczy?
– Handlowcy rezygnują z targowiska ze względu na malejącą liczbę klientów. Można by ją zwiększyć, wprowadzając np. płatny parking przy ul. Konopnickiej, bo teraz tam wszystkie miejsca są zajęte i potencjalni klienci nie mają gdzie zaparkować – uważają sprzedawcy.
Ale złotoryjski bazar przegrywa też z supermarketami. – Nie chodzę na targowisko, bo wszystko, co chcę kupić, mam w pobliskim dyskoncie – twierdzi młoda złotoryjanka.
Kolejnym pomysłem handlowców na przyciągnięcie chętnych do wynajęcia wiat jest wprowadzenie bezpłatnego okresu wakacyjnego. – Teraz płacimy bez przerwy za wynajem wiaty. Jadąc na wakacje, też musimy płacić, mimo że nie handlujemy. Może urząd miasta mógłby wprowadzić raz w roku pół miesiąca za darmo – dla tych, którzy wynajmują cały czas miejsca handlowe. To mogłoby przyciągnąć nowych sprzedawców – proponują handlowcy.
poprzedni burmistrz i urzędnicy nie pomyśleli. Wystarczyło zmienić układ wiat na pionowy i zamiast małych drzwiczek zastosować otwierane do góry jak w garażach drzwi. Obecnie po prostu ludzie nie mają ochoty przechodzić przez kolejne "uliczki" i wchodzić do kolejnych boxów. Wystarczy zaimportować przykład z tureckich bazarów.