Dzięki nowemu systemowi płacenia składek do ZUS ilość popełnianych przez przedsiębiorców błędów spadła prawie do zera. W ubiegłym roku w całym kraju do Zakładu trafiały 23 tysiące błędnych przelewów miesięcznie, w styczniu tego roku było ich w całej Polsce zaledwie 42.
To zestawienie pokazuje, że sprawdził się nowy sposób polegający na przelewaniu składki na jedno, indywidualne konto. Wcześniej każdy przedsiębiorca musiał wpłacać składki na trzy lub nawet cztery (wraz ze składką na Fundusz Emerytur Pomostowych) różne rachunki wpisując do przelewu dane identyfikujące nadawcę. Dziś każdy płatnik ma do dyspozycji swój indywidualny numer rachunku składkowego, na który wpłaca składki globalnie, bez podziału na poszczególne fundusze. Przelewy nie muszą być też - jak to się działo dotychczas, dodatkowo opisywane identyfikatorem płatnika (np. NIP) oraz wskazaniem, za który miesiąc jest opłata. Indywidualny numer rachunku składkowego pozwala bowiem zidentyfikować każdy przelew. ZUS zaś każdy taki przelew księguje poszczególne fundusze: Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, Fundusz Zdrowia, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz FEP.
- Nowy system pokazał niestety także jak wiele dolnośląskich firm jest zadłużonych w ZUS. Do wszystkich przedsiębiorców, których dług jest wyższy niż 6,60 zł Zakład wyśle pisma informujące o stanie konta – zapewnia Iwona Kowalska regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.
Na Dolnym Śląsku nieuregulowane płatności w ZUS ma prawie 200 tysięcy firm. Dług powstał, dlatego, że po wprowadzeniu indywidualnych numerów rachunków składkowych bieżące wpłaty są w pierwszej kolejności księgowane na najstarsze zaległości. Do tych firm, do końca maja trafią listy z informacją o wysokości ich zadłużenia. Większość zaległości wykazują konta osób, które prowadzą jednoosobowo działalność gospodarczą. Średni dług tych małych firm jest wyższy niż 3 tys. zł. W korespondencji jaką otrzymają z ZUS będzie widoczny bieżący stan rozliczeń. Jeżeli więc ktoś otrzyma pismo dopiero w maju, to będzie w nim informacja o rozliczeniach od stycznia do kwietnia włącznie.
Dla osób prowadzących działalność gospodarczą, które podlegają dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, dług może oznaczać utratę prawa do zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego. Płatnik może jednak w takiej sytuacji złożyć wniosek o wyrażenie zgody na opłacenie składki po terminie. Jeżeli natomiast nie może spłacić zadłużenia jednorazowo powinien skontaktować się z doradcą ds. ulg i umorzeń, dostępnym na sali obsługi klientów bądź telefonicznie.