Na złotoryjskiej oczyszczalni ścieków zakończyła się modernizacja pierwszego z dwóch ciągów technologicznych bloku biologicznego – ciągu A, który dotąd nigdy nie był eksploatowany. Do Kaczawy już teraz, mimo że remont obiektu wciąż trwa, trafia mniej zanieczyszczeń. Po całkowitym zakończeniu prac wyniki będą jeszcze lepsze, dzięki czemu naszemu miastu nie będą groziły kary finansowe związane z ochroną środowiska.
Dzięki uruchomieniu w pierwszej połowie stycznia tego roku zmodernizowanego ciągu technologicznego reaktora biologicznego, średnia redukcja zanieczyszczeń – tylko przez pierwsze 2 tygodnie eksploatacji – wzrosła o 5% w porównaniu do roku 2017. Lada dzień rozpocznie się remont drugiego, bardziej wyeksploatowanego ciągu B. Inwestycja ma na celu usprawnienie procesu usuwania azotu ze ścieków, który był do niedawna największą bolączką naszej oczyszczalni.
Modernizowany jest nie tylko blok biologiczny, ale praktycznie cały zakład. Zacznijmy więc od początku.
Ścieki, zanim trafią na blok, muszą przejść wstępne oczyszczanie mechaniczne. Dokonuje się go za pomocą krat oraz piaskowników, które są już po modernizacji. W tych pierwszych powstają tzw. skratki, czyli odpady zawierające w sobie m.in. papier, włosy, strzępy tkanin itp. To wszystko należy usunąć po to, aby w dalszym etapie oczyszczania nie doszło do zatykania się urządzeń. Usunąć ze ścieków należy także piasek, którego najwięcej jest w okresie zimowym, gdy złotoryjskie ulice i chodniki są odśnieżane. Piasek, z powodu swojej twardości, mógłby uszkodzić niektóre elementy całego kompleksu.
Ścieki mechanicznie oczyszczone trafiają do bloku oczyszczania biologicznego, gdzie do akcji wkracza czynny osad, czyli żywa, kłaczkowata zawiesina, złożona głównie z heterotroficznych bakterii tworzących skupiska. Takie oczyszczanie odbywa się aktualnie w nowoczesnym ciągu, których zapewnia bardziej efektywną niż przed remontem redukcję ze ścieków substancji organicznych (białka, węglowodany, oleje i tłuszcze) oraz substancji biogennych (związki azotu i fosforu).
Przed modernizacją
W dalszej kolejności ścieki trafiają do osadnika wtórnego. Jeden nowoczesny pracuje już pełną parą. Drugi czeka jeszcze na remont. To właśnie w tym miejscu osad czynny oddzielany jest od ścieków oczyszczonych.
Nadmiar osadu tłoczony jest do zagęszczacza, z którego – po zakończeniu kolejnego etapu modernizacji – trafi do komór tlenowej stabilizacji osadu. To w nich właśnie będzie zachodzić proces sprawiający, że osad nie gnije ani nie wydziela nieprzyjemnych zapachów. Prace przy budowie komory jeszcze trwają.
Z komór osad trafi do układu odwadniania, a następnie będzie zmieszany z wapnem. Tak przetworzony, będzie mógł być wykorzystany w rolnictwie jako nawóz.
Projekt „Modernizacja oczyszczalni ścieków i pompowni ścieków w Złotoryi” realizowany jest w ramach działania 2.3 „Gospodarka wodno-ściekowa w aglomeracjach”, oś priorytetowa II „Ochrona środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu” Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Wartość całego Projektu wynosi 43 302 958,00 zł, a projekt otrzymał dofinansowanie z unijnego Funduszu Spójności w kwocie blisko 22,5 mln zł.