Ślepe zaufanie do nawigacji samochodowej może mieć opłakane skutki. Dowód? Dzisiejsze zdarzenie na ul. Szkolnej. Około godz. 10 wjechał tam tir, który powinien znaleźć się w zupełnie innym miejscu. Zablokował ruch w tej części starówki.
Ciężarówka wiozła do Rynku kwiaty do dekoracji miasta. Wjeżdżała od strony ul. Kolejowej, firma miała pozwolenie z Urzędu Miejskiego w Złotoryi na wjazd na starówkę. Kierowca, śledząc – prawdopodobnie zbyt nieuważnie – polecenia nawigacji, skręcił jedną ulicę za wcześnie i zamiast w Rynek wjechał w ul. Szkolną. Gdy dojechał do krzyżówki z ul. Chopina – utknął. Zaparkowane z lewej strony samochody i ciasna zabudowa staromiejska uniemożliwiły mu skręt w prawo.
Potrzebna była interwencja służb porządkowych. W asyście strażników miejskich i policji kierowca wycofał tira do ul. Solnej, wjechał z powrotem w ul. Kolejową i kwiaty dostarczył od ul. Piłsudskiego.