W bikini, kąpielówkach, a nawet topless maszerowali, biegali i jeździli na nartach po Górach Bystrzyckich amatorzy mocnych wrażeń i ruchu na świeżym powietrzu z całej Polski. Imprezę, choć daleko stąd, organizowali złotoryjanie i złotoryjanie też w niej odważnie uczestniczyli.
To była pierwsza edycja tego ekstremalnego wydarzenia, w przypadku którego już sama nazwa wywoływała ciarki na plechach. „Postaw suty w lutym – czyli bystry Hard Core” zgromadziło na starcie prawie 200 uczestników, którzy mieli pokonać po śniegu dystans 7 km. Teoretycznie żadne wyzywanie – do czasu, gdy nie trzeba tego zrobić w stylu plażowym, czyli samym stroju kąpielowym. A taki właśnie był podstawowy wymóg regulaminowy.
Trasa przebiegała w Górach Bystrzyckich, w okolicy schroniska PTTK „Jagodna” w Spalonej, które było współorganizatorem wydarzenia. Główny ciężar organizacji imprezy wzięło na siebie Polskie Stowarzyszenie Nordic Walking w Złotoryi. Na uczestników czekały nagrody o łącznej wartości 2000 zł. Najstarsza z nich, Maria Gabryś, miała 71 lat (na zdjęciu – z pakietem promocyjnym miasta Złotoryi).
– To jedyne takie wydarzenie w naszym kraju, gdzie łączymy 3 zdrowe i bezpieczne aktywności ruchowe: narty biegowe, nordic walking i bieg, a uczestnicy pokonują dystans bez odzieży wierzchniej. To nasz pomysł, który zrodził się rok temu. Nie zabrakło dziewczyn, które pobiegły topless, i chłopaków w „stroju Borata”. Dodatkową atrakcją, która stwarza, że to wydarzenie jest wyjątkowe, jest piękny teren, bo w Górach Bystrzyckich w tym roku dopisała wyjątkowo cudna pogoda: było biało i śnieżnie, minus 2 stopnie i bez wiatru – nie kryje zadowolenia Paulina Ruta, prezes PSNW.
Nad organizacją imprezy, w której wystartowało 8 złotoryjan, PSNW pracowało od roku. – Zadbaliśmy najlepiej jak potrafimy o uczestników. Cieszymy się jednocześnie, że nasza ciężka praca nie poszła na marne. Na każdego uczestnika na mecie czekał ciepły posiłek, napój i piękny medal „finiszera”, nie było rywalizacji na czas. To kolejny krok naszej rewolucji nordic walking. Pokazujemy, że ta aktywność ruchowa ma bardzo wiele twarzy i nie musi być nudna – dodaje z uśmiechem pani prezes, która była pomysłodawcą „stawiania sutów”.
Druga edycja wydarzenia już za rok. Oczywiście w lutym.
Galerię z wydarzenia można obejrzeć tutaj.
Fot. Andrzej Rusak (Stowarzyszenie Przyjaciół Bystrzycy Kłodzkiej)