Mieszkańcy ulicy Stanisława Staszica doczekają się w końcu równego chodnika. Miasto kończy właśnie remont pierwszego odcinka. Na razie to wprawdzie tylko ponad 50 m, ale złotoryjski magistrat chce pójść za ciosem i doprowadzić do przyzwoitego stanu także pozostałą część drogi dla pieszych. Stara się już o środki rządowe, które pomogą sfinansować to zadanie.
Chodnik w górnej części Staszica jest jednym z tych, które są w najgorszym stanie technicznym. Wykonano go jeszcze w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, wylewając podatny na pełzanie i koleinowanie w wyższych temperaturach asfalt, a dalej układając płytki betonowe o słabej jakości, łatwo ulegające korozji i pękaniu. Przez długie lata nic tutaj nie było robione, przez co w nawierzchni nie brakuje spękań, pofałdowań i ubytków. – Trudno tędy przejść, żeby się nie potknąć, łatwo skręcić nogę – skarżą się okoliczni mieszkańcy. Najpilniej remontu potrzebował asfaltowy odcinek zaraz za sygnalizacją świetlną, którym prowadzi dojście do dwóch dużych budynków wielorodzinnych (Staszica 4 i 8) oraz kilku mniejszych (nr 12-16), a także do Przedszkola Miejskiego nr 1.
Urzędnicy miejscy od jakiegoś czasu zapowiadali, że mają plan na remont, który zamierzają przeprowadzić w kilku etapach, ze względu na planowane na terenie miasta inwestycje drogowe. W kwietniu brygada remontowa z magistratu zabrała się za pierwszy odcinek, zaczynający się przy wejściu B do budynku Staszica 4, a kończący na wjeździe w ul. Cichą. To ok. 120 m kw. nawierzchni, która z asfaltowej jest wymieniana na kostkę betonową.
– Ten remont jest odpowiedzią na sygnały mieszkańców – podkreśla Paweł Kulig, zastępca burmistrza Złotoryi. – Dbamy o zrównoważony rozwój miasta, a chodnik przy Staszica bez wątpienia wymagał już przeprowadzenia prac naprawczych.
Większość zaplanowanych w tym etapie robót jest już zrobiona, a remont ma się zakończyć w przyszłym tygodniu.
Początkowo ratusz planował także wyłożyć kostką brukową chodnik przy przedszkolu miejskim, ale ostatecznie te prace zostały przełożone na sierpień. – Wykonamy je, gdy placówka będzie miała przerwę wakacyjną. Nie chcemy utrudniać rodzicom dojścia i dojazdu do przedszkola – słyszymy w Wydziale Mienia Urzędu Miejskiego w Złotoryi.
Dlaczego budowlańcy zaczęli remont „od środka” ul. Staszica, a nie od skrzyżowania z ul. Bolesława Krzywoustego? Odpowiedź na to jest prosta: miasto planuje dużą inwestycję na krzyżówce koło targowiska i ośrodka szkolno-wychowawczego, polegającą na budowie w tym miejscu ronda. Roboty obejmą nie tylko połączenie czterech ulic, ale także wloty skrzyżowania. To właśnie wtedy nową nawierzchnię ma otrzymać 70-metrowy odcinek chodnika pomiędzy ul. Krzywoustego a budynkiem przy Staszica 4b.
Co z pozostałymi odcinkami, położonymi bliżej ul. Legnickiej? Magistrat chce załatwić ten temat jeszcze w tym roku przy okazji remontu jezdni na ul. Staszica. Wniosek w tej sprawie został złożony do Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w lutym. Ujęta jest w nim także poprawa nawierzchni ok. 400 m chodnika ciągnącego się wzdłuż nadleśnictwa, przedszkola Michałek i sanepidu. Remont ciągu dla pieszych jest również przewidziany w innym wniosku, który UM złożył do RFRD w kwietniu – dotyczy on doświetlenia przejść przez jezdnię na ul. Staszica.