Wzrost dochodów w porównaniu z rokiem obecnym, niższe wydatki, a do tego ponad 30 mln zł na inwestycje, (w tym 10 na obiekty sportowe) i redukcja zadłużenia – tak wygląda projekt budżetu Złotoryi na 2026, który burmistrz przesłał radnym. W co miasto zamierza inwestować? Na co wyda najwięcej pieniędzy? I skąd je weźmie? Odpowiadamy.
Wśród zaplanowanych na rok 2026 inwestycji są te zupełnie nowe, jak i projekty znane już z tegorocznego budżetu, których miasto nie zdążyło rozpocząć lub dopiero co się za nie zabrało.
W tym pierwszym przypadku chodzi o: budowę parku tenisowego w ramach Złotoryjskiego Centrum Sportowo-Rekreacyjnego (to największe zadanie w przyszłorocznym budżecie, szacowane na ponad 8 mln zł), przebudowę ul. Marii Konopnickiej (ok. 3,5 mln zł), unowocześnienie obiektów oświatowych, czyli termomodernizację przedszkola przy ul. Górniczej i żłobka miejskiego (blisko 3 mln zł) czy budowę bezpiecznego ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ul. Legnickiej (od skrzyżowania z Chojnowską do granicy miasta przy starym moście na Kaczawie) za ponad 7 mln zł.
W drugiej grupie są takie zadania jak: stworzenie centrum przesiadkowego przy dworcu PKP (ok. 1,4 mln zł), budowa pumptracku za 1,2 mln zł czy rozbudowa żłobka przy ul. Letniej w ramach programu „Aktywny maluch” (ok. 1,8 mln zł).
– Na wszystkie inwestycje planujemy przeznaczyć 32,5 mln zł, przy czym zamierzamy je realizować nie tylko z dochodów własnych, ale też ze wsparciem ze źródeł zewnętrznych. Mowa m.in. o środkach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg czy unijnych, czyli programach FEnIKS i FEDS – zapowiada burmistrz Paweł Kulig.
W budżecie na 2026 są również zapisane pieniądze na prace projektowe dotyczące przebudowy ulic Bohaterów Monte Cassino i Pomorskiej (którą magistrat chce przeprowadzić w najbliższych latach), a także na dokumentację związaną z inwestycjami w otwarty basen, boisko piłkarskie i kryte lodowisko (mają powstać w ramach centrum sportowego).
Przewidziane są też fundusze na polepszenie bazy mieszkaniowej w Złotoryi. Miasto wesprze TBS Kamienna Góra kwotą 2,6 mln zł w budowie lokali czynszowych (chodzi o kamienice przy ul. Basztowej 4 i ul. Adama Mickiewicza 4), przeznaczy też środki na projekt budynku komunalnego przy ul. Juliana Tuwima.
Jak w przyszłorocznym budżecie rozkładają się koszty funkcjonowania miasta?
Aż 37,5 proc. wydatków bieżących, czyli ok. 36,5 mln zł, to środki na zadania realizowane w jednostkach oświatowo-wychowawczych: szkołach, przedszkolach i żłobku (wliczając inwestycje to kwota 40 mln zł). Na gospodarkę komunalną (m.in. zagospodarowanie odpadów, utrzymanie zieleni i czystości w mieście, oświetlenie ulic) pójdzie 13,5 mln, na gospodarkę mieszkaniową – prawie 11 mln, na administrację – 13 mln, na pomoc społeczną i wparcie rodziny – 14,5 mln, na kulturę – 6,5 mln, na kulturę fizyczną – 13 mln (razem z inwestycjami w obiekty sportowe). Transport i łączność ma kosztować miasto blisko 15 mln (w tej kwocie jest 1,4 mln zł na utrzymanie bezpłatnego transportu zbiorowego dla mieszkańców).
Wszystkie wydatki miasta, jakie burmistrz wpisał do projektu budżetu na przyszły rok, sięgają 132,5 mln zł. Jednocześnie dochody są szacowane na prawie 126 mln zł, pojawi się więc deficyt budżetowy, który wyniesie 6,8 mln zł. Miasto zamierza go pokryć nadwyżką z tego roku oraz wziąć kredyt na 3 mln zł (co ciekawe, w 2025 również był planowany kredyt na 2,5 mln, ale ostatecznie magistrat nie zdecydował się na jego zaciągnięcie).
Jeśli chodzi o dochody miasta, to dużo więcej pieniędzy ma wpłynąć do budżetu miejskiego z puli podatków, które złotoryjanie płacą fiskusowi (do budżetu państwa). Z PIT-u i CIT-u (podatek dochodowy od osób fizycznych i prawnych) Złotoryja otrzyma o ponad 7 mln zł więcej w porównaniu z rokiem 2025. Miasto dostanie też 2,7 mln zł subwencji ogólnej, której nie miało w tym roku.
Wpływy z podatku od nieruchomości sięgną 12,5 mln zł. To jedyna danina, której wysokość władze miasta zdecydowały się podnieść.
– W porównaniu z 2025 w przyszłym roku stawki podatku od nieruchomości będą wyższe o 4,5 proc. Te dwie najważniejsze: od 1 m kw. gruntów związanych z prowadzenie działalności gospodarczej i 1 m kw. powierzchni użytkowej w budynkach mieszkalnych wyniosą odpowiednio 1,45 zł i 1,25 zł – dodaje burmistrz.
Pozostałe podatki lokalne (m.in. rolny, leśny, od środków transportowych, od czynności cywilnoprawnych) mają dać do budżetu 1,6 mln zł.
Miasto chce też nadal czerpać dochody ze sprzedaży działek budowlanych i innych nieruchomości. W projekcie budżetu zapisano z tego tytułu 4,5 mln zł (taki jest plan).
Dług Złotoryi na koniec 2026 r. powinien wynieść 28 mln 872 tys. zł. Miasto spłaci w ciągu 12 miesięcy 2 mln 222 tys. zł, wykupując m.in. obligacje za 1,7 mln zł i spłacając część pożyczki zaciągniętej na zakup autobusów, natomiast obsługa zadłużenia będzie kosztowała w przyszłym roku 1 mln 850 tys. zł.





Filtry