Nie tylko samochody służbowe, ale także budynki ozdabia w treści edukacyjno-promocyjne Rejonowe Przedsiębiorstwo Komunalne. Na hydroforni przy ul. Hożej pojawił się pomysłowy mural pokazujący, skąd złotoryjanie mają wodę w kranach i jakie ma ona właściwości mineralne. Z miejsca z szarego obiektu na krańcu miasta stała się jednym z ciekawszych budynków w Złotoryi. I nowocześniejszych, bo zasilanych energią słoneczną.
Mural to pomysł Pawła Macugi, prezesa spółki komunalnej. – Docierały do nas od jakiegoś czasu sygnały, że za mało chwalimy się tym, co robimy. A jest wiele rzeczy, którymi możemy się pochwalić. Choćby świetnej jakości woda, którą dostarczamy do domów złotoryjan i którą bez żadnych obaw można pić prosto z kranu. Doszliśmy do wniosku, że doskonałym miejscem na sformułowanie takiego przekazu dla mieszkańców będą ściany budynku, który jest odpowiedzialny za utrzymanie ciśnienia w sieci i dostarczanie wody do kranów – tłumaczy szef RPK.
Namalowanie muralu zajęło tydzień, choć prace nad nim trwały o wiele dłużej. Bo, jak podkreśla prezes, od wizji do jej zmaterializowania droga jest długa. – Pomógł nam w tym Olek Szczecina, syn jednej z naszych pracownic, uczeń klasy szóstej w Szkole Podstawowej nr 3, który przeniósł pomysł na papier i naszkicował, jak mniej więcej malowidło ma wyglądać (na rysunkach obok – dop. red.). To był punkt wyjścia dla firmy, która przygotowała projekt muralu i zajęła się jego namalowaniem – mówi Macuga.
Co ciekawe, obraz pokryty jest specjalną powłoką, która ma pochłaniać zanieczyszczenia powietrza. Zdaniem prezesa tak przygotowany mural ma dużą wartość edukacyjną. – Pokazuje krok po kroku, skąd i którędy płynie woda do kranów złotoryjan. Dzięki temu cały proces jest czytelny również dla dzieci. Zakładam, że będą tu przychodzić na wycieczki panie z przedszkolakami, by pokazać im, jak to wszystko działa – podkreśla Macuga.
Mural wieńczy przyciągające wzrok hasło na ścianie frontowej. Brzmi: „Regularnie podnosimy ciśnienie”. Zapytaliśmy prezesa, czy hasło nie jest zbyt kontrowersyjne albo też dwuznaczne, biorąc pod uwagę niepochlebne komentarze odnośnie działalności RPK, które pojawiały się w ostatnim czasie przy opóźnieniach w harmonogramie koszenia traw czy wcześniej po podwyżkach cen ścieków.
– Nie – odpowiada. – To hasło dobrze odzwierciedla misję oddziału wodno-kanalizacyjnego naszej spółki. Jest może nieco żartobliwe, ale zarazem nośne. Ludzie, którzy będą tędy spacerować, uświadomią sobie, jak strategiczny i ważny dla miasta jest to budynek. To dzięki niemu woda ma w Złotoryi odpowiednie ciśnienie.
Przed namalowaniem muralu ekipa budowlana RPK odnowiła elewację hydroforni, która i tak już wymagała remontu i docieplenia. Ale to nie koniec nowości. Na dachu budynku zamontowanych zostało kilkadziesiąt paneli fotowoltaicznych, które produkują z energii słonecznej prąd elektryczny zasilający urządzenia hydroforni. Mała elektrownia ma moc 14,4 kilowatopików.
Wkrótce koło hydroforni stanie jeszcze bilbord, na którym będą wieszane hasła promujące działalność i produkty spółki miejskiej, m.in. zachęcające do picia wody z kranu.