Nie policzyłeś się jeszcze w Narodowym Spisie Powszechnym Ludności i Mieszkań? Teraz to nic trudnego. Urząd Miejski w Złotoryi uruchomił na weekend mobilne punkty spisowe w Rynku i nad zalewem. Wystarczy przyjść do rachmistrza i poświęcić mu kilka minut, żeby uniknąć grzywny, która może sięgnąć nawet 5 tys. zł.
Oba punkty spisowe znajdują się w zielonych namiotach oznaczonych godłem Złotoryi (na zdjęciu). Ten rozstawiony w górnej części Rynku działa od wczoraj. W piątek spisało się tu 15 osób. Dziś przed południem zrobiło to kolejnych 8 złotoryjan.
Rachmistrz będzie dziś czekał w Rynku na mieszkańców, którzy jeszcze nie dopełnili obowiązku spisowego, do godz. 18. Jutro ma pracować od godz. 16 do 18. Nad zalewem można się z kolei spisywać dziś i jutro od godz. 11 do 17.
Termin na spisanie się upływa 30 września. Odmowa udziału w badaniu grozi karą grzywny w wysokości nawet 5 tys. zł. Złotoryjscy urzędnicy apelują do mieszkańców, aby nie czekali do ostatniej chwili. Jak dotąd w naszym mieście spisało się ok. 65 proc. osób objętych obowiązkiem spisowym.
Celem narodowego spisu, tak jak w innych krajach Unii Europejskiej, jest zebranie danych statystycznych, które pozwolą – jak podkreśla GUS – dostosować rozwój gospodarczy Polski do potrzeb społecznych.
Więcej o spisie pisaliśmy TUTAJ.
Filtry