Objazd miasta przez pracowników złotoryjskiego ratusza przyniósł efekty – udało się zebrać prawie komplet deklaracji na odpady. Wciąż jednak jest jeszcze kilkudziesięciu maruderów, którzy nie dopełnili obowiązku.
Mimo że od wprowadzenia w Złotoryi obowiązku segregacji oraz nowych stawek za śmieci minęło już ponad 2 miesiące, deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nadal nie złożyło 49 mieszkańców nieruchomości jednorodzinnych i budynków komunalnych, a także 12 przedsiębiorców. Jest jednak duży postęp, bo jeszcze miesiąc temu takich osób było prawie 10 razy tyle.
– Od kilku tygodni staramy się razem ze strażnikami miejskimi dotrzeć osobiście do tych, którzy zwlekają ze złożeniem deklaracji. To przynosi efekty. Ale w niektórych przypadkach idzie bardzo opornie, bo pomimo ponagleń i próśb, kolejnych telefonów z naszej strony, ludziom ciężko przekazać do urzędu wypełnioną deklarację. Są też osoby, z którymi w ogóle trudno się skontaktować, co jeszcze bardziej wydłuża całą procedurę – tłumaczą pracownicy Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miejskim w Złotoryi.
W tym tygodniu do tych najbardziej opornych trafić miało zawiadomienie, z ostatecznym terminem 7 dni na złożenie deklaracji o wysokości opłaty. – Bardzo prosimy, by tym razem poważnie potraktować sprawę – dodają urzędnicy. Niezłożenie deklaracji spowoduje konieczność wszczęcia przez magistrat postępowania i ustalenia wysokości opłaty w drodze decyzji administracyjnej.
Przypomnijmy, że złożenie deklaracji jest obowiązkowe.
Filtry