Żółta gorączka, zwana także żółtą febrą, jest groźną tropikalną chorobą zakaźną wywoływaną przez wirusa z rodziny flaviviridae. Na szczęście my nie musimy obawiać się jej negatywnych objawów, wręcz przeciwnie.
8 lutego będzie miała miejsce premiera pierwszego singla do płyty zespołu „Żółta febra”.
Kilka słów o zespole – Styczeń 2009. Kiedy nie umiesz na niczym grać i zakładasz zespół to on musi nazywać się Żółta febra. Założyliśmy go z Michałem Halladą przynajmniej z trzech powodów. Dla kasy, sławy i najważniejsze… dla dziewczyn. Robiliśmy wszystko odwrotnie. Najpierw organizowaliśmy koncerty, a potem uczyliśmy się grać. Do dziś uważam, że właśnie m.in. przez takie działania wypadamy poza schemat, ogólnie przyjęte ramy czy konwenanse. Gdy piszę piosenkę nie zastanawiam się czy jest ona zgodna z podręcznikiem. To moim zdaniem gubi młodych bardziej wykwalifikowanych muzyków „bo nie wypada” lub cokolwiek innego. Gramy to co aktualnie czujemy i staramy się być w tym autentyczni. Zawsze wyżej ceniłem gościa z gardłem zdartym od swojej naturalności niż wtórne genialnie odśpiewane piosenki Czesława Niemena. Dopóki w takich kategoriach będziemy myśleć, ten zespół będzie miał sens – mówi jeden z założycieli Maciej Grzyb.
W 2014 roku „Żółta febra” nagrała pierwszy mini-album „Wszyscy Jesteśmy Podejrzani”.
Lada moment wyjdzie kolejna płyta „Elegancki Autsajder”. – To krok w inną, bardziej poukładaną stronę. 10 autorskich rock’n’rollowych piosenek, pod muzycznym przewodnictwem Maćka Chrabąszcza. Świeże spojrzenie nadają Dawid Łukaszczuk i Marcel Wylęgły, którzy niedawno uzupełnili nasz skład. Tekstowo to subiektywne spojrzenie na obecną rzeczywistość, ale bez politycznego zaangażowania. Stawiamy więcej pytań niż udzielamy rad i odpowiedzi – dodaje Maciej Grzyb.
Pierwszy singiel pt. „Pokolenie X” będzie miał swoją premierę już 8 lutego. A całej płyty na przełomie marca i kwietnia. Szczegóły dostępne tutaj. „Już nie jestem mistrzem pierwszego wrażenia” i „wstydzę się mieć i wstydzę się być”, to jedne z ważniejszych wersów singla opisującego jak często zmagamy się z niezrozumieniem lub powierzchowną oceną. A wszystko dopełnia rewelacyjny główny gitarowy riff.
Filtry