Złotoryja uplasowała się w pierwszej pięćdziesiątce rankingu gmin Dolnego Śląska i uzyskała tytuł Lidera Powiatu. Zestawienie, przygotowane po raz piąty przez Fundację Rozwoju Demokracji Lokalnej we współpracy z Urzędem Statystycznym we Wrocławiu, porównuje poziom rozwoju społeczno-gospodarczego samorządów w naszym województwie.
Ranking wziął pod uwagę 165 dolnośląskich gmin – bez dużych miast na prawach powiatu, takich jak Legnica czy Wrocław. Powstał na podstawie aż 25 syntetycznych wskaźników, które obrazują różne sfery funkcjonowania wspólnot lokalnych i pokazują jakość życia w poszczególnych częściach naszego regionu.
Chodziło głównie o parametry ekonomiczne, np. dochody własne gmin na mieszkańca, wydatki inwestycyjne, wielkość środków z Unii Europejskiej czy liczbę osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Ale w grę wchodziły także m.in. wydatki na kulturę, zmiana liczby ludności i jej struktura wiekowa, wynik egzaminu ósmoklasisty, liczba miejsc w żłobkach czy dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym, a nawet ilość aptek w gminie, koszy na śmieci czy długość dróg rowerowych.
Co warte uwagi, jednym ze wskaźników świadczących o poziomie rozwoju gminy był udział odpadów zebranych selektywnie w całej masie śmieci wyprodukowanej przez jej mieszkańców.
Złotoryja na 165 samorządów gminnych zajęła 49. miejsce. Wśród gmin liczących do 20 tys. mieszkańców była 34. Z sąsiednich miast wyżej od nas był tylko Bolesławiec (na 19. miejscu). Jawor znalazł się na 61. miejscu, Chojnów na 64., Lwówek Śląski na 105., a Świerzawa na 126.
W całym rankingu bezkonkurencyjne były podwrocławskie Kobierzyce. W grupie gmin mniejszych (tej samej co nasze miasto) najlepsza okazała się położona koło Głogowa Jerzmanowa (3. miejsce w ogólnym zestawieniu).
Złotoryja uplasowała się także najwyżej wśród gmin powiatu złotoryjskiego (Pielgrzymka była 72., Wojcieszów – 108., Zagrodno – 120., a gmina wiejska – 124.), dzięki czemu została nagrodzona tytułem Lidera Powiatu. Wyróżnienie dla naszego miasta odebrał we Wrocławiu burmistrz Paweł Kulig. Co ciekawe, w ponad połowie dolnośląskich powiatów to wcale nie ich stolice były najwyżej w rankingu, lecz któraś z mniejszych gmin je tworzących.
fot. Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej/okst.pl





Filtry