Ratusz zlecił remont spękanego i przekrzywiającego się muru cmentarnego w starszej części nekropolii. Roboty ruszyły wczoraj i potrwają kilka tygodni. Prowadzone są dość precyzyjnie, bo część elementów z rozbiórki ma być wykorzystana do rekonstrukcji kamiennego ogrodzenia.
Chodzi o 20-metrowy odcinek znajdujący się w pobliżu bramy przy kaplicy cmentarnej. Dobrych kilka lat temu na cmentarzu tuż przy murze zostało wycięte stare i duże drzewo grożące zwaleniem się na groby. W ziemi zostały jednak korzenie, które z upływem czasu zaczęły rozsadzać kamienną konstrukcję z piaskowca i wypychać ją w kierunku ulicy. Doszło do pęknięcia muru, który w ostatnim czasie sprawiał wrażenie, jakby opierał się tylko na latarni ulicznej (na zdjęciu obok).
W magistracie doszli do wniosku, że z naprawą nie ma dłużej co czekać, zwłaszcza że sfatygowany mur nie przystawał do nowego oblicza biegnącej obok ul. Cmentarnej (w tym miejscu trzeba dodać, że podczas przebudowy drogi zostały uzupełnione piaskowcowe czapy w sąsiednich fragmentach kamiennego ogrodzenia). W budżecie miasta znalazły się środki na remont.
Prace będą kosztowały 104 tys. 550 zł. Zrealizuje je Firma Usługowa Józef Sobczak ze Złotoryi. Naprawa będzie polegała na rozebraniu muru, usunięciu z ziemi korzeni, wycięciu mniejszych drzewek rosnących wzdłuż ogrodzenia, a następnie na wymurowaniu na tym odcinku całej konstrukcji od nowa, fugowaniu i montażu nowych czap.
Roboty rozbiórkowe rozpoczęły się wczoraj. Wykonawca na czas remontu osłonił drewnianymi płytami niedawno przebudowany chodnik. Część kamieni będzie wykorzystana do ustawienia nowej konstrukcji.
– Najtrudniejsze było usunięcie czterech starych płyt ozdobnych wmurowanych w mur, ale udało się to zrobić w całości. Zostaną użyte ponownie – usłyszeliśmy dziś od pracownika zajmującego się rozbiórką.
Prace remontowe są zaplanowane do połowy grudnia tego roku.









Filtry