Blisko 300 tys. złotych wyda miasto na odbudowę po zeszłorocznej powodzi parkingu przy zalewie oraz chodnika na ul. Garbarskiej. Około 90 proc. potrzebnych środków finansowych przekażą Złotoryi władze wojewódzkie. Wczoraj burmistrz podpisał umowy z wykonawcami, jeden z nich zamierza ruszyć z robotą już dziś.
Parking znajdujący się na wąskim pasie gruntu między ul. 3 Maja a Kaczawą, z którego korzystają spacerowicze i turyści przyjeżdżający nad zalew, był jednym z tych miejsc, gdzie siła żywiołu szalejącego w połowie września ubiegłego roku była najbardziej widoczna. Mocno wzburzona rzeka zmyła jego nawierzchnię, pozostawiając głębokie bruzdy w ziemi. Zaraz po powodzi magistrat zabezpieczył teren i przeprowadził prowizoryczne naprawy. Kilka miesięcy później odbudowana została kładka dla pieszych łącząca plac postojowy z terenem rekreacyjnym wokół zalewu. Teraz kolej na sam parking (na zdjęciu tytułowym).
Chętnych do jego wyremontowania nie brakowało. Do przetargu zgłosiło się aż 7 firm. Najkorzystniejszą pod względem cenowym ofertę przedstawiło przedsiębiorstwo KAWOD Jarosław Irodenko z Legnicy, któremu miasto zapłaci 179 tys. 420 zł.
Wykonawca zapowiedział, że ruszy z pracami na początku przyszłego tygodnia. Jego zadanie polega na wyrównaniu istniejącej nawierzchni z kamienia łamanego, a następnie zrobieniu od nowa nawierzchni tłuczniowej i uszczelnieniu jej grysem. Naprawi również zjazd z drogi wojewódzkiej na parking, układając nową warstwę ścieralną z asfaltu, oraz dojście do kładki nad Kaczawą, które wyłoży kostką betonową.
KAWOD nie tylko jednak wyremontuje parking, ale zwiększy też jego powierzchnię o 615 m kw. Po zakończeniu prac cały plac postojowy przy zalewie będzie liczył 2760 m kw., dzięki czemu będzie mogło tu zaparkować ok. 30 samochodów więcej.
Przebudowa chodnika na Garbarskiej (na zdjęciu na dole), biegnącego nad samym brzegiem Kaczawy, będzie natomiast kosztowała 98 tys. 400 zł. Najkorzystniejsza z siedmiu ofert była ta złożona przez Przedsiębiorstwo Usługowo-Transportowe Źrubek Łukasz Kołek z Wądroża Wielkiego.
Wykonawca chce jak najszybciej przystąpić do pracy, podczas wczorajszego podpisania umowy w złotoryjskim ratuszu zapowiedział, że pojawi się na placu budowy już w środę. To oznacza, że od dziś kierowcy i piesi mogą się spodziewać utrudnień na ul. Garbarskiej. Co prawda przejazd zostanie utrzymany w obu kierunkach, ale pojawi się niewielkie zwężenie jezdni. Natomiast przebudowywany chodnik będzie całkowicie wyłączony z ruchu pieszych.
Jaki jest zakres prac? Wykonawca rozbierze na odcinku ok. 100 m uszkodzony przez powódź chodnik, wzmocni skarpę, na której jest wybudowany, oraz udrożni ścieki podchodnikowe. Następnie wymieni wszystkie krawężniki i obrzeża oraz ułoży z kostki betonowej nową nawierzchnię. Dodatkowo wytnie fragment asfaltu i wykona ciek przykrawężnikowy, co poprawi odwodnienie jezdni.
– To prawdopodobnie już ostatnie umowy na zadania drogowe, które podpisujemy w tym roku. Oba zadania mają poprawić dostępność komunikacyjną Złotoryi i są dosyć proste do wykonania. Daliśmy przedsiębiorcom 6 tygodni na ich realizację, ale jest bardzo duża szansa, że przynajmniej w przypadku chodnika na Garbarskiej prace zakończą się dużo szybciej, ponieważ wykonawca deklaruje, że uwinie się w 3 tygodnie – wyjaśnia burmistrz Paweł Kulig, który wczoraj w ratuszu razem ze skarbniczką Agnieszką Pogońską podpisał umowy z Jarosławem Irodenko i Łukaszem Kołkiem.
Dodajmy, że zdecydowana większość pieniędzy potrzebnych do sfinansowania obu zadań będzie pochodzić ze środków przeznaczonych na usuwanie skutków zeszłorocznej powodzi. Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu przeznaczył dla miasta ponad 92 tys. zł, a Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego we Wrocławiu – dotację w kwocie 164 tys. zł z Dolnośląskiego Funduszu Pomocy Rozwojowej.
Filtry