Do dwóch groźnie wyglądających wypadków doszło wczoraj na drogach powiatu złotoryjskiego. W obydwu samochody trzeba było z powrotem ustawić na kołach. Żadna z podróżujących nimi osób nie odniosła poważniejszych obrażeń.
Około godz. 21 dyżurny w Komendzie Powiatowej PSP w Złotoryi odebrał zgłoszenie o wypadku samochodowym na autostradzie A4. Do zdarzenia doszło na zjeździe w okolicach Lubiatowa. Gdy złotoryjscy strażacy przybyli na miejsce, osobowy peugeot leżał na boku, blokując całkowicie wjazd na autostradę.
Autem podróżowała jedna osoba, która opuściła pojazd o własnych siłach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, odłączeniu zasilania w rozbitym pojeździe oraz postawieniu go na koła. Osobie poszkodowanej pomocy medycznej udzielił obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego.
Kilka godzin wcześniej, przed godz. 13, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku samochodowym, do którego doszło na drodze wojewódzkiej nr 328 ze Złotoryi do Chojnowa, w okolicach Nowej Wsi Złotoryjskiej. Auto osobowe wypadło tam z jezdni i dachowało w zaroślach. Podróżowały nim dwie osoby, które opuściły pojazd o własnych siłach.
Strażacy ze Złotoryi i Zagrodna zabezpieczyli miejsce zdarzenia, odłączyli zasilania w rozbitym pojeździe i do czasu usunięcia skutków kraksy kierowali ruchem na drodze wojewódzkiej. Samochód został postawiony na kołach, a osobie poszkodowanej pomocy medycznej udzieliło pogotowie ratunkowe.
Przyczynę oraz okoliczności obu zdarzeń ustala policja.
Filtry