Ireneusz Żurawski będzie ponownie kierownikiem Przychodni Rejonowej w Złotoryi. Na 6-letnią kadencję powołał go burmistrz Paweł Kulig. Innych chętnych do zarządzania placówką w konkursie nie było.
Były burmistrz Złotoryi kierował pracą miejskiej lecznicy od 2019 r. W kwietniu tego roku postanowił przejść na emeryturę. Miasto ogłosiło konkurs, w którym pojawiła się tylko jedna oferta. Złożył ją… dotychczasowy kierownik.
A że ustawa o działalności leczniczej pozwala wybrać szefa przychodni w pierwszym postępowaniu konkursowym tylko wtedy, gdy pojawią się co najmniej dwie kandydatury, konkurs trzeba było rozpisać po raz drugi. Sytuacja się jednak powtórzyła – znowu jedynym kandydatem na stanowisko był Żurawski, bo żadna oferta od innej osoby nie wpłynęła.
W takim przypadku, mimo nierozstrzygnięcia konkursu, po raz kolejny się go nie powtarza, a burmistrz ma prawo powierzyć kierowanie przychodnią osobie przez siebie wskazanej, w tym jedynemu kandydatowi, który się zgłosił. I Paweł Kulig z tej możliwości skorzystał, zasięgając wcześniej opinii komisji konkursowej. Ta jednomyślnie stwierdziła, że Ireneusz Żurawski „daje rękojmię prawidłowego wykonywania powierzonych mu obowiązków” i rekomendowała nawiązanie z nim stosunku pracy.
Burmistrz Kulig powołał Żurawskiego na stanowisko kierownika na 6 lat z dniem 8 lipca.
Filtry