Od dziś jeździmy po nowym rondzie przy targowisku. To jedna ze sztandarowych inwestycji roku 2024, który na złotoryjskich drogach był pracowity. Miasto wybudowało, zmodernizowało lub wyremontowało ok. 6,3 km ulic i skrzyżowań (nie licząc tych podwórkowych), wydając na to ponad 33 mln zł. Dwie trzecie tych wydatków ratusz pokrył ze środków rządowych, unijnych lub prywatnych. Jeszcze większe wrażenie robi łączna kwota dotacji na wszystkie inwestycje realizowane w ubiegłym roku – ponad 41 mln zł.
Rok 2024 to przede wszystkim dalszy ciąg modernizacji głównej drogi przez miasto (na trasie łączącej Legnicę z Jelenią Górą). Do użytku zostały oddane 2 nowe ronda, a wraz z nimi chodniki, ścieżki dla rowerzystów i doświetlone, a więc dużo bezpieczniejsze przejścia dla pieszych. Rondo w górnej części ul. Wojska Polskiego, na skrzyżowaniu z ul. Jerzmanicką, magistrat wybudował za blisko 2 mln zł, z rządowym dofinansowaniem na poziomie 80 proc. Za przebudowę drugiej krzyżówki, na ul. Legnickiej, zapłacił ok. 4,5 mln zł właściciel sąsiedniej galerii handlowej, ale za inwestycję formalnie odpowiedzialne było miasto. Bardzo ułatwiła ona dojazd nie tylko do parku S1, ale i oczyszczalni ścieków oraz nowego PSZOK-u.
Na trasie przelotowej powstało jeszcze trzecie rondo, prawdopodobnie najważniejsze ze wszystkich – to przy targowisku miejskim, ze zjazdem w kierunku Wilkowa i strefy ekonomicznej. Ostatnie roboty były wykonywane już w tym roku, ale skrzyżowanie w ruchem okrężnym jest już w zasadzie gotowe i do 7 lutego powinno przejść odbiór. Wartość tej inwestycji to prawie 8 mln zł, z dofinansowaniem rządowym rzędu 7,8 mln.
Ale to nie wszystkie prace na dawnej drodze wojewódzkiej, bo w 2024 r. udało się też poprawić jej nawierzchnię. Nowy asfalt miasto położyło na ulicach Staszica i Legnickiej – łącznie to blisko 1 km równej jezdni i ponad 400 m chodnika przy nadleśnictwie i przedszkolach, na którego stan od lat pomstowali mieszkańcy. Koszt? 2,3 mln zł, w tym 1,6 mln dofinansowania rządowego.
Rondo, które powstało na Jerzmanickiej, to część szerszego projektu złotoryjskiego magistratu, mającego wspomóc rozwój budownictwa mieszkaniowego w górnej części miasta. Drugi element to zrealizowana również w ubiegłym roku budowa ponad 1 km dróg na osiedlu za ciepłownią, która wraz chodnikami i ścieżkami rowerowymi oraz oświetleniem kosztowała 6,6 mln zł. W tym roku ratusz chce kontynuować uzbrajanie działek przeznaczonych tu na sprzedaż.
Dojazd do perspektywicznych terenów mieszkaniowych ratusz poprawił także w dolnej części miasta, budując ul. Andersa o długości 300 m. To łącznik ulic Polnej i Wiejskiej, omijający czekającą na gruntowny remont ul. Bohaterów Monte Cassino. Zadanie kosztowało 2,2 mln zł. Na budowę Andersa oraz dróg na osiedlu przy Jerzmanickiej miasto otrzymało 5,7 mln zł dotacji z Polskiego Ładu.
Inwestycji drogowych było jednak w zeszłym roku jeszcze więcej. Za ponad 2 mln zł ( z dofinansowaniem rządowym na poziomie 1,8 mln zł) miasto zmodernizowało skrzyżowanie ulic Polnej i Legnickiej oraz położyło nowy asfalt na ulicach: Sikorskiego, Tuwima, Mieszka I, Brodatego i Bocznej oraz na dojeździe do posesji wzdłuż ul. Legnickiej, a także na sporych fragmentach ulic: Słonecznej, Szczęśliwej, Garbarskiej i pl. Matejki. Łącznie to 1,8 km dróg. Magistrat wybudował też dwa dojazdy do pól oraz do stawu osadowego, które zostały pomyślane również jako drogi dla rowerzystów. Chodzi o ul. Leszczyńską i ul. Uniejowicką (łącznik Grunwaldzkiej i Zagrodzieńskiej). Obie mają razem długość 1,8 km i kosztowały ponad 2,5 mln zł, przy czym ok. 2 mln pochodziło ze źródeł zewnętrznych (w tym unijnych).
Wbrew początkowym planom w 2024 r. nie udało się natomiast skończyć ul. Hożej. Przebudowa tej jednej z kluczowych dla Złotoryi dróg jest jednak również bliska finału – inwestycja ma być gotowa w tym miesiącu. To kolejnych 3,5 mln zł wydanych na poprawę stanu dróg, w tym 2,4 mln z rządowej puli.
Rok 2024 to także kres rewitalizacji ośmiu złotoryjskich podwórek, która stanowiła jedną z większych inwestycji ostatnich miesięcy. Miasto zapłaciło za nią ponad 7 mln zł, przy czym tylko 2 mln z własnej kasy – reszta pochodziła ze środków rządowych, czyli programu Polski Ład. Roboty nie przebiegały bezproblemowo (zwłaszcza na ul. Słonecznej), finalnie jednak funkcjonalność i estetyka wyremontowanych gruntownie podwórek zmieniła się diametralnie, a władze samorządowe chcą iść za ciosem i poddać podobnym procesom kolejnych 8 podwórzy.
Ale największą ubiegłoroczną inwestycją stanowiło zakończenie budowy PSZOK-u (wraz z ustawieniem w mieście pierwszych wiat śmietnikowych obsługiwanych elektronicznie), jednego z najnowocześniejszych w regionie. Obiekt przy pl. Sprzymierzeńców kosztował aż 10,3 mln zł, ale 9,4 mln przekazał na jego budowę budżet państwa. Jak bardzo potrzebny był to projekt, pokazują najnowsze zmiany z przepisach dotyczących gospodarki odpadami, które nakładają na gminy obowiązek selektywnego gromadzenia także tekstyliów.
Z kolei jedną z najbardziej wyczekiwanych przez mieszkańców inwestycji jest ta w transport publiczny. Miasto zakupiło w 2024 r. dwa autobusy elektryczne marki Solaris, które mają być podstawą miejskiej komunikacji. Pojazdy są już gotowe i czekają na odbiór. Kosztowały 5,5 mln zł, ale większość wydatków pokryje dotacja w kwocie 4,2 mln z programu Zielony Transport Publiczny.
Inwestycje nie ominęły także cmentarza komunalnego. Za ponad 800 tys. zł przebudowany został plac przed kaplicą, na którym w przyszłości mają się pojawić kolumbaria na urny z prochami zmarłych.
Filtry